Zmarzniętego i wygłodzonego szczeniaka znaleziono na drodze w jednej z wiosek koło Nakła. Suczka szła szosą sama. Wyglądała na zagubioną. Zatroszczyli się o nią działacze Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Nakle.
- Od ponad miesiąca mamy w domu tymczasowym tego szczeniaka. Już sobie zdążył podrosnąć i wygrzać futerko - informuje Joanna Urbanowicz-Olender.
Chętnie opowiada o podopiecznej: - Aza to typ pieska, który wszędzie musi być pierwszy. I nie da sobie w kaszę dmuchać, jak to często z kobietami bywa. Jest śliczna, rudziutka i ma aksamitne futerko. Błagam o pomoc!
Osoby, które chciałyby przygarnąć psiaka dowiedzą się więcej pod nr tel.: 694-669-264.
Czytaj e-wydanie »