Zobacz wideo: Bydgoscy i toruńscy policjanci ścigali uciekającego kierowcę

Wszelkie prace przy obiekcie dobiegają do mety. Najemcy aktualnie wykańczają swoje lokale, a za dwa tygodnie ma się rozpocząć montaż mebli i odbiory budynku. – Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do końca grudnia obiekt będzie gotowy do funkcjonowania – zapewnia nas Patryk Maćkowiak, przedstawiciel operatora Hali Targowej.
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, miasto podłączyło obiekt do kanalizacji sanitarnej. – Montaż świetlika po rozstrzygnięciu przetargu planowany jest na miesiąc grudzień i styczeń. Ostateczny termin otwarcia hali uzgadniany jest z prywatnym operatem hali, wybranym w drodze konkursu, do którego należą ostateczne decyzje – poinformowała „Express Bydgoski” Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.
Data otwarcia jest już uzgodniona z najemcami, ale na razie spółka Hala Targowa nie chce jej zdradzić. Dotychczas poinformowano o 9 punktach gastronomicznych, które pojawią się w obiekcie. Na miejscu będzie można spróbować kuchni kubańskiej, greckiej, meksykańskiej czy japońskiej, lodów serwowanych przez Latto Gelato i drinków podawanych przez cocktailbar Fyrtel. Dotychczas podpisano 11 umów – niedługo można spodziewać się dwóch kolejnych ogłoszeń.
Chętni poszukiwani
– Czekamy również na podpisy do umów, które są w trakcie negocjacji. Zostają nam jeszcze wolne przestrzenie do najmu – mówi Patryk Maćkowiak. Zapowiadany bar piwny połączono z cocktailbarem – będzie znajdował się na parterze jako bar główny. – Lokale na kawiarnie czekają na najemców – są w planach, ale jeszcze nikt nie podjął z nami współpracy na tę przestrzeń – dodaje.
Zmian w porównaniu z pierwotną koncepcją będzie więcej. Planowany bazar i mediateka mają znajdować się w osobnym budynku, „przyklejonym” do Hali Targowej, znajdującym się od strony ul. Podwale. – Obecnie na tę przestrzeń nie ma najemcy, ale jesteśmy w trakcie rozmów z kilkoma potencjalnymi kandydatami – przekazuje Patryk Maćkowiak. Stefy eventowe będą w środku hali przy przestrzeni konsumpcji i na zewnątrz w sezonie letnim.
– Bazar i strefa handlowa mają być w innej formie – bardziej rozproszonej, znajdującej się na wszystkich trzech kondygnacjach i częściowo w formie cyklicznych wystaw, targów, festiwali. Cały czas staramy się realizować projekt według założonej koncepcji. Wiele jednak wydarzyło się przez te dwa lata – wiemy dobrze, w jak trudnym czasie modernizujemy obiekt. Musieliśmy wprowadzać korekty i zmiany, by móc dalej realizować projekt – informuje przedstawiciel operatora.
– Prawdopodobnie wszystkiego nie uda się zrealizować do otwarcia. Będziemy mieli jeszcze pole do rozwoju konceptu po otwarciu obiektu – uzupełnia. Na poziomie „0” Hali Targowej będą znajdowały się punkty gastronomiczne, strefy konsumpcji i eventowa oraz część handlowo-bazarowa. Poziom +1 to w większości strefa konsumpcji. Tu zaplanowano też dwie potencjalne kawiarnie.
Clubbing w Hali Targowej
Duże zmiany wprowadzono na poziomie -1, gdzie powstanie strefa handlowo-rozrywkowa. – W tygodniu będzie funkcjonowała głównie jako strefa handlowa, ale również pod różne wydarzenia oraz eventy, targi, bankiety. W piątki i soboty najemca planuje formę klubową. Przestrzeń ma zostać przystosowana, by mogła pełnić wiele funkcji handlowo-rozrywkowych i eventowych – zdradza.
– Zależy nam, by w hali były wszystkie zakładane funkcje: gastronomia, handel i kultura – napisał w październiku mediach społecznościowych Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy.
– Jesteśmy nieustannie w kontakcie z miastem. Staramy się konsultować problemy, wyzwania i zmiany, jakie przewidujemy. Projekt jest bardzo złożony i jak już wspominałem, spotkaliśmy wiele trudności, które nie ułatwiają nam realizacji. Jesteśmy dalej bardzo pozytywnie nastawieni do konceptu i nowej odsłony Hali Targowej. Jesteśmy przekonani, że większości mieszkańców spodoba się efekt finalny – uważa Patryk Maćkowiak.