Po niedawnych niepowodzeniach związanych z niską frekwencją, tym razem liczba przybyłych na spotkanie członków wystarczyła, by przeprowadzić wybory. W Spółdzielni Mieszkaniowej, gdzie odbyło się spotkanie, stawiło się 29 członków na 49 uprawnionych do głosowania.
- To, że tak licznie spotkaliśmy się w tej sali jest dowodem, iż nie brakuje osób, którym zależy na przyszłości klubu. Jesteśmy tu po to, aby ratować naszą"Pałuczankę". Prasa pisze, że w MKS-ie źle się dzieje, odbiór społeczny też nie jest zbyt dobry. To trzeba zmienić! tłumaczył prowadzący zebranie Czesław Kośmicki.
Chwilę później to właśnie jego kandydaturę na prezesa zaproponował Zenon Flejter. Dawny wiceburmistrz Żnina zgodził się pełnić tę funkcję.
- Przyznam, ze długo zastanawiałem się nad tą decyzją. Początkowo byłem przekonany, że jej nie przyjmę, ale ostatecznie po namowach burmistrza oraz kolegów zgodziłem się.
U boku nowego prezesa, oprócz wspomnianych wyżej, będą pracowali także członkowie Adam Białożyński, Piotr Przywara, Łukasz Bąk, Piotr Malak oraz Stanisław Tarasiuk. Warto dodać, że kierownikiem drużyny seniorów został Władysław Meller.
Nowopowołane władze są połączeniem doświadczenia z młodością. Czesław Kośmicki już zapowiedział, że zarząd pod jego skrzydłami będzie pracował intensywnie, a tworzące go osoby muszą poświęcić się dla klubu.
- Każdy będzie miał wyznaczone zadania z których będzie musiał się wywiązywać. Jeśli nie potraktuje ich poważnie, wprowadzimy zmiany w zarządzie. Nie może być, jak za czasów prezesa Zenka Flejtera, który zrywał się i robił sam większość rzeczy, a inni tylko obserwowali.
Warto dodać, że Czesław Kośmicki był jedynym kandydatem i zdobył komplet głosów. Podczas walnego zebranie podziękowano też ustępującemu zarządowi i odczytano sprawozdanie z działalności za 2009 rok. Było też o planach na najbliższy sezon. "Pałuczanka" za cel stawia sobie przede wszystkim utrzymanie w V lidze. Nowy zarząd spotyka się już dziś o godzinie 18 w siedzibie firmy "Rolmet".