
(fot. Fot. I. Woźniak)
- Wiązało się to z dużym niebezpieczeństwem zarówno dla pieszych jak i kierowców parkujących w pobliżu samochody - mówi M. Woźniak, dyrektor placówki. - Nie było na co czekać. Zamknęliśmy plac przed muzeum i szukaliśmy możliwości zabezpieczenia tej części obiektu. M.in. kupiliśmy plastikową siatkę, którą wieżyczka została szczelnie owinięta.
Zabezpieczenie wykonali na prośbę muzeum strażacy PSP w Żninie: Remigiusz Pakulski, Andrzej Przybyła i Artur Miernik.
- Oczywiście jest to zabezpieczenie tymczasowe. Wieżyczka czeka na generalny remont. Zresztą nie tylko ona, bo w ramach programu rewitalizacji żnińskiej starówki wyremontowany ma zostać cały budynek magistratu. Może wydarzy się to w przyszłym, a może w 2012 roku - zgodnie z harmonogramem prac w centrum Żnina.
Jak się dowiedzieliśmy, muzeum nie jest w stanie samodzielnie podjąć się tych prac. Koszt naprawy samej wieżyczki to 60-80 tys. zł. - Dlaczego tak wysoki? Ponieważ jednym z wymogów konserwatorskich jest fakt, iż budynek musi być pokryty dachówką łupkową. Zresztą łupek to nie jedyna niezbędna inwestycja. Konieczna jest wymiana elementów drewnianych konstrukcyjnych, tak samo należałoby dorobić plafony pełniące funkcję lukarn.
Koszt remontu poddasza (razem z wieżyczką) wstępnie został wyc. na 350 tys. zł, z tym że byłby to remont już generalny. Jego celem byłaby nie tylko wymiana dachówek i uszczelnienie dachu, ale również przystosowanie całego poziomu do celów ekspozycyjnych.
- Należałoby wszystko ocieplić, rozprowadzić instalacje. Z kolei aby spełnić wymogi bezpieczeństwa, należałoby wykonać kolejne dojście na poddasze (w tym przyp. idealnie nadawałaby się do tego winda osobowo - towarowa). Na takie rozwiązanie zgodę wyraził konserwator zabytków.