Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żniwa. "Ile bierzecie za koszenie zboża", pyta rolnik rolników. Dyskusja jest gorąca

OPRAC.:
Ewelina Sikorska
Ewelina Sikorska
Pixabay.com
Rolnicy dzielą się informacjami o stawkach obowiązujących w czasie żniw 2021. "Trzy godziny koszenia za 480 zł i niech mi ktoś powie, że się opłacało", to jedna z wypowiedzi, które można znaleźć w jednej z najpopularniejszych grup rolniczych na Facebooku.

"Kujawsko-Pomorskie, powiat żniński: z hederem 4.5 m, bez sieczkarni 330zł/ha, z sieczkarnią 350zł/ha. Ceny w koło komina, z dojazdem już stawka nieco wzrośnie i oczywiście płatne z góry", opisuje w internecie pan Marcin.

- Kosimy kombajnami Case hedery 9.15 m Ceny kształtuje się od 350 do 400 zł za hektar zboża. Wszystko zależy od ilości, odległości. Czasem jest tak że ktoś ma 5 ha w czterech kawałkach oddalonych od siebie po 5 km, i w ciągu całego dnia wykosić można tylko te 5 hektarów. Więc niech nikogo nie dziwią stawki 400 zł za hektar, ponieważ kupując kombajn za milion złotych, wynajmując pracownika, rozliczając paliwo, na czysto zostaje 150 - 200 zł max. Więc trzeba sobie policzyć, ile należy skosić ha w sezonie, żeby choć amortyzację pokryć - opisuje pan Łukasz.

W dyskusji pada spostrzeżenie, że stawka sprzed dwudziestu laty wynosiła 300 zł (paliwo kosztowało 2,5 zł).

Sporo kontrowersji wywołała opinia pana Kuby: - Bawi mnie, że najwyższe stawki proponują właściciele Bizonów albo 20-30 letnich zachodnich kombajnów. Czasy, gdy we wsi był jeden kombajn i do kombajnisty trzeba było iść z załącznikiem, żeby zechciał łaskawie wykosić, już się skończyły. Teraz bierze się tego, który ma nowoczesny sprzęt i robi najtaniej. A wy stójcie z tymi stawkami po 450 zł.

Warto wiedzieć również: Jaki kombajn kupić na 40 hektarów? Rolnicy radzą koledze po fachu

- Każdy bierze tyle, ile uważa. Ja biorę 400 zł/ha, a jak komuś nie pasuje, to niech sobie kupi kombajn. Dziś kuzynowi kosiłem 1,2 ha w pszenicy przez trzy godziny, bo podłoga była na całym kawałku i na dodatek kamieni na polu dużo. Udało się 6 ton z ha ukosić. Trzy godziny koszenia za 480 zł i niech mi ktoś powie, że się opłacało - wskazuje kolejny internauta.

Pan Jakub zabiera głos: Bizonem 330 zł za h, i to za mało. Mówcie co chcecie, że to za dużo, ale - jak się chce dobrze komuś wykosić, a nie partaczyć, to odliczając paliwo, amortyzację (zużycie maszyny i naprawy) i swój czas, wychodzi się na zero.

Inne przykłady:

  • Mazowieckie 350-375 zł z sieczkowaniem
  • Kolega bierze za godzinę 450 zł heder 4.5 m
  • Śląskie 300 zł za hektar
  • Łódzkie 400 za godzinę, z sieczkarnią 450 zł
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska