Zobacz wideo: Szacunek zbiorów zbóż, warzyw i owoców w 2021 roku
Rolnicy o zaletach posiadania własnego kombajnu
"Na 40 ha najlepiej firmę usługową będzie najtaniej" - pojawia się rada pod pytaniem rolnika w grupie dyskusyjnej na Facebooku.
Kiedy często powracające opady deszczu w czasie żniw nie pozwalają sprawnie zebrać zboża czy rzepaku, pojawia się problem. "Każdy, kto ma kombajn, tłucze u siebie", piszą dyskutujący rolnicy. Ten, kto musi czekać na wynajęty kombajn: "Parametry wypłukane, kiełkujące ziarna w kłosach i legi".
"W porę stoisz i czekasz, jak na zbawienie", pisze rolnik, który na powierzchnię gospodarstwa poniżej 20 ha planuje kupić kombajn do 25 tys. zł. "Ja już nająłem i skasował mnie CX 5 po 415 zł z hektara. Jak ktoś mówi, że usługa, to ja się najadłem dosyć".
Inny uczestnik dyskusji dzieli się swoimi wyliczeniami kosztów: "Bizon na 38 ha z dojazdami spalił 3600 pln, części 500. A wy proponujecie usługę za 16 tys."
Takie używane kombajny na mniejszy areał polecają rolnicy. Jakie marki i modele?
- Dominatora 96/98 na spokojnie wystarczy;
- New Holland seria TC, TX. Ewentualnie Claas dominator;
- Obrabiam 40 ha Suprem i się da;
- Bizonem to się zaorzesz, Claas albo Fortschritt zależy jaki budżet, ewentualnie MF;
- Zależy jaki budżet, ale John 1075 lub 1177 będzie w sam raz;
- Class Dominator 98 lub New Holland TC 5.70;
- Claas dominator 78s;
- Claas 88 john deere 1177.
Jaki kombajn i dlatego kupić na areał około 40 hektarów?
"Kupuj wszystko oprócz Rekorda, bo to największe g... Już lepiej 56", brzmi wskazówka. Następna podnosi ważną kwestię poza samym kosztem zakupu kombajnu: "Tylko taki, na którego utrzymanie będzie Cię stać i do którego dostaniesz części".
"Prawda jest taka czy Claas, czy John, czy Bizon to remonty zależne są od tego, jak ktoś dbał. Z tą różnicą, że bizon się częściej będzie psuł. Bizon się często zepsuje, ale ma tanie części. Zagraniczny rzadziej się zepsuje, ale ma droższe części", uważa komentujący Mateusz.
"Ja mam bizona i nie zamienię go na nic zachodniego. Jak dbasz o sprzęt, serwisujesz odpowiednio, to bez żadnych awarii chodzi".
Łukasz: "My mamy z056 na 15 ha i oprócz wymiany silnika (dodam ze za 500 zł od stara 200) to od 10 lat nie było żadnej awarii oprócz wymiany płytki w kosie lub bagneta na polu, wyciągany z garażu zawsze dzień przed żniwami i tylko smarowany, ma 35 lat i wcześniej kosił 100 co sezon, więc nie wiem, co się w tych bizonach tak psuje".
To też może Cię zainteresować
Inny w komentujących wskazuje na awaryjność: "Bizon jest na tyle nieprzewidywalną maszyną, że nawet, jak coś sprawdzisz/naprawisz przed sezonem, to i tak się potrafi w sezonie zepsuć. O jakości części zamiennych nie będę wspominał, bo to poniżej jakiegokolwiek poziomu krytyki".
Martyna przekonuje, że starszy kombajn jest lepszy od tych nowych. "Przynajmniej są części, a nie do każdego można dostać".
Marcin: "Ja mam Claasa Mercatora 50, 3 metry heder i średnio przez 10 lat kosiłem 45 hektarów. Części masz dostępne nowe, jak i dużo używek. Jednak teraz po 10 latach sam bym zmienił na Dominatora, tak 3,6 - 4 metry. Z kabiną i najlepiej z klimatyzacją. Bo bez klimy to chyb lepiej bez kabiny. Jak znajdziesz zadbaną maszynę, to będzie git. (...) Kwestia jak bardzo wydajnej maszyny potrzebujesz. Jak sam będziesz sobie naprawiał maszynę i masz możliwości, to zdecydowanie polecam własną maszynę. Nikogo się nie prosisz i robisz kiedy Ci pasuje.
