https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znów będą szukać złotego pociągu! Jest umowa z naukowcami

Artur Szałkowski
Poszukiwania tzw. złotego pociągu w 2016 roku
Poszukiwania tzw. złotego pociągu w 2016 roku Pawel Relikowski / Dariusz Gdesz Polska Press Grupa
Zakończone fiaskiem wykopy w okolicach 65 km linii kolejowej z Wrocławia do Wałbrzycha, które w sierpniu 2016 roku prowadziła Spółka XYZ nie zakończyły poszukiwań tzw. złotego pociągu. Nie doszło co prawda jesienią, do zapowiadanych przez przedstawicieli spółki głębokich odwiertów w tym miejscu. Nie oznacza to, że zrezygnowali z poszukiwań. Piotr Koper, współwłaściciel Spółki XYZ ujawnił, że podpisał umowę z grupą naukowców, którzy dokonają badań geofizycznych tego miejsca.

Kim są tajemniczy naukowcy i jaką firmę lub uczelnię reprezentują? Na te pytania Piotr Koper nie chce na razie odpowiadać. Zdradził natomiast, że badania zostaną przeprowadzone na terenie o powierzchni 2,5 hektara oraz 20 metrów w głąb gruntu. To głębokość, do której poszukiwacze złotego pociągu planowali wykonać zaplanowane na jesień 2016 roku odwierty. Ostatecznie nie zostały wykonane. Prawdopodobnie ze względu na brak funduszy.

Na wykopaliska prowadzone na nasypie w pobliżu 65 km linii kolejowej nr 274, które trwały pomiędzy 16-22 sierpnia 2016 roku, Spółka XYZ wydała nieco ponad 140 tys. zł. Było to przedsięwzięcie całkowicie prywatne. Piotr Koper i Andreas Richter, właściciele Spółki XYZ sfinansowali je ze środków własnych, bez jakichkolwiek dotacji z budżetu miasta lub państwa.

Zaplanowane przez nich badania geofizyczne nie będą pierwszymi, które prowadzono w tym miejscu. W listopadzie 2015 roku teren był już badany metodami nieinwazyjnymi przez właścicieli Spółki XYZ oraz naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Wyniki obu ekip zaprezentowane na początku grudnia 2015 roku w trakcie konferencji w Starej Kopalni w Wałbrzychu były odmienne.

Z pomiarów wykonanych przez Spółkę XYZ wynikało, że w nasypie może być więcej niż jedno torowisko. Z kolei wyniki badań opracowanych przez AGH wykluczały nie tylko istnienie złotego pociągu. W wątpliwość poddawały również istnienie w tym miejscu tunelu lub jego pozostałości.

Czy jest sens prowadzenia dalszych poszukiwań w okolicach 65 km, skoro prace i pomiary wykonane dotychczas w tym miejscu wykluczały istnienie złotego pociągu? Są przesłanki, by teren ten poddać wnikliwym badaniom i to nie tylko w okolicach 65 km, również w kierunku Świebodzic. Na początku czerwca 2015 roku. Prawie dwa miesiące przed ujawnieniem i nagłośnieniem sprawy złotego pociągu, opublikowaliśmy w Panoramie Wałbrzyskiej kolejny artykuł na ten temat.

Opisaliśmy sprawę dokumentów niemieckich, które mogą mieć związek ze sprawą. Pomiędzy 29 kwietnia i 14 maja 1929 roku Niemcy prowadzili w tym miejscu prace geologiczne. Wykonali kilkadziesiąt odwiertów w pobliżu obecnej linii kolejowej nr 274, na odcinku pomiędzy stacjami Świebodzice i Wałbrzych Szczawienko. Dokumentacja zawiera dane dotyczące rozmieszczenia odwiertów, miąższości i składu warstw geologicznych tego terenu. Wciąż nie wiadomo w jakim celu wykonano te prace.

Nie brakuje również zwolenników teorii o ukryciu złotego pociągu w okolicach 61, a nie 65 km. Jest wiele relacji osób, które miały widzieć w tym miejscu rozjazd torowiska w kierunku zamku Książ.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
selemello
złote pociągi w tunelach, sztaby srebrzane na belach, w sakwach ukryte ciężary kto to podźwignie do jasnej mary. Jadą pociągi z daleka para z nich bucha i pucha, sapią i dyszą głeboko, puch jak goraco..uch jak goraco, skarbiec ciągną z daleka, olej z nich kapie i ścieka, uch jak gorąco, tłusta oliwa.
k
kneflik
Lepiej pokopać nawet z mini nadzieją, niż się roboty musieć chwycić. Skarbów na D. Śląsku tyle już znaleźli...
Może i tym razem? Byłoby się do końca żywota wolny od roboty i starań... jakże fajnie
A
Alois
Jak czytam takie artykuły to śmiać mi sie chce z naiwnosci polaków.Np niemcy przeprowadzali badania geodezyjne w 1929 i nie wiadomo po co?Wiadomo było poco tylko nie umiecie sobie przetłumaczyć z niemieckiego i to całe te "tajemnice"Ael w swojej naiwnosci kopcie sobie dalej....
Z
Zbigniew.
Byłem w pociągu i jest złoto, to złoto moje i nikomu nie dam.
t
toefl
Może kiedyś natrafią na coś
f
fisherman
niektórzy zrobią wszystko by przez moment być na świeczniku... ale teraz to już zaczyna być śmieszne
G
Gość
wydali tyle siana bo byli święcie przekonani że uda im się trafić na pancerny skład hehe a tu psikus.Nasłuchali się historii swoich już byłych kolegów odkrywców którym co tu ukrywać zajumali sprytnie całą opowieść razem z dziadkiem i jego makietą ;))
tylko dziwne że władze Wałbrzycha nie dorzuciły się ani grosza za TAKĄ PROMOCJĘ miasta
pomijając czy tam coś jest czy nie.Do tego to "zdjęcie" czołgi platformy działa haha żenada roku
ale nic macie moje Błogosławieństwo kopcie dalej będę się przyglądał bo w coś trzeba wierzyć
a nóż się uda!! ;)
g
gnom
lato idzie będzie materiał na sezon ogórkowy kulminacja w sierpniu pewno
w
wyborca
Naukowcy już zbadali i stwierdzili ze tam nic nie ma , mało już kto wierzy w ten pociąg
A
Aplikacja
Co za zjeb....a aplikacja GW. CO CHWILE OTW SIE REKLAMY !!!!!masakra !!!!!
G
Gość
Po fiasku prac ziemnych wiemy, że pociągu przed ogłoszeniem światu znaleziska - NIE ODNALEŹLI, po prostu mieli jedynie głęboką wiarę opartą o przekazy sprzed lat p. Słowikowskiego i fałszywe wyniki badań georadarem nieznanego pochodzenia. Aby coś ODNALEŚĆ należy tego dotknąć, zobaczyć na własne oczy, podnieść, itp. W tym przypadku NIC nie odnaleźli, po prostu oszukali naiwnych.
G
Gość
Rozjazd był, bowiem transportowano materiały, np. opał do Książa, po powierzchni terenu. Historię bocznicy i jej przebieg opisał miesięcznik "Odkrywca". Normalna bocznica, jakich tysiące, do fabryk itp. Nie rób Pan sensacji z niczego.
k
klex
Kopią za swoje - niech kopią do woli. Szkoda, że władze Wałbrzycha i regionu nie potrafią wykorzystać darmowej promocji, zapuszczonego pod każdym względem regionu.
c
copernicus
łączcie się!
s
słoneczko
,, Szukajcie a znajdziecie "( Mt 7,7-12 ) . Z całego serca będę wspierał taka akcję , być może dowiemy się więcej o tym ,, magicznym " miejscu !!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska