Znów miliony euro pójdą w toruńskie rury

Projekt Toruńskich Wodociągów przeszedł pomyślnie wszystkie etapy ocen i weryfikacji. Teraz wodociągowcy negocjują z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej umowę o dofinansowanie drugiego etapu projektu "Gospodarka wodno-ściekowa na terenie aglomeracji Toruń". Ma ona zostać podpisana w ciągu dwóch tygodni. - Umowa otwiera drogę do rozpisania przetargów - wyjaśnia Mieczysław Malinowski, menedżer projektu z TW. - Przejdzie ona jeszcze weryfikację ekspertów z Komisji Europejskiej. Najpierw zamierzamy rozpisać konkurs na inżyniera kontraktu.

Mniej ścieków trafi do Wisły

Druga część projektu w ramach Funduszu Spójności została podzielona na dwa etapy. Pierwszy z nich ruszył pod koniec ub.r. Wówczas TW jeszcze nie miały pewności, że otrzymają unijne dofinansowanie. Rozpoczęły więc prace, które byłyby w stanie sfinansować z własnego budżetu. Obecnie dobiega końca budowa podczyszczalni wód deszczowych na Winnicy i w Kaszczorku. Obecnie trwają roboty wykończeniowe i próby rozruchowe. Podobny obiekt powstaje na wysokości Szosy Okrężnej. Będzie gotowy na początku przyszłego roku. Dzięki podczyszczalniom deszczówka z toruńskich ulic nie będzie trafiać do Wisły. Zaawansowane są też prace na dwóch pozostałych kontraktach. Jeden z nich realizuje firma Sanmel. Wodociągowcy ukończyli już układanie sieci wzdłuż Szosy Chełmińskiej. Łącznie powstanie 15 km wodociągu i 5 km kanalizacji. W planach jest budowa kanalizacji sanitarnej i dwóch tłoczni ścieków na Nieszawskiej, Kujawskiej i Dybowskiej.

Drugie z przedsięwzięć prowadzi firma Melbud. Łącznie ułoży ona 12,9 km sieci wodociągowej i 2,9 km - kanalizacyjnej na os. Pancernych i Bielawy-Grębocin. Prace zakończyły się już w Kaszczorku.

Kolejny etap projektu obejmuje pięć kontraktów budowlanych. - Przetargi na nie ogłosimy na początku przyszłego roku - mówi Malinowski. - Chcielibyśmy, aby rozpoczęły się one wiosną 2010 r. Największym i najdroższym zadaniem będzie budowa suszarni i spalarni w oczyszczalni ścieków na Szosie Bydgoskiej.

Wysuszą i spalą osady

Przedsięwzięcie to pochłonie nawet jedną trzecią wszystkich kosztów projektu, czyli ok. 70 mln zł.
W planach jest również modernizacja stacji uzdatniania wody w Małej Nieszawce. Dzięki niej poprawi się jakość wody w lewobrzeżnej części Torunia. Wodociągowcy odnowią także 30-letnie magistrale wodociągowe na Szosie Lubickiej, którymi płynie woda ze stacji uzdatniania wody w gminie Lubicz. Zostaną również wyremontowane rury kanalizacyjne m.in. na Starówce.

Projekt pochłonie 213,5 mln zł. 109,4 mln zł będzie pochodzić z programu "Infrastruktura i Środowisko". Jego realizacja potrwa do 2013 r.