Cygańskie tabory do Ciecho-cinka przyjechały dziewiąty raz. Sam festiwal od lat przyciąga tłumy miłośników folkloru, tańca i muzyki romskiej. Z całego świata przyjeżdżają do uzdrowiska również Romowie. Warto przypomnieć, że koncepcją pierwszego festiwalu (1997 r.) było zebranie dawnych członków zespołu Roma, działającego od 1948 roku, stąd przyjechała Randia z USA i siostry Rajfer z Izraela.
W tym roku na stadionie "Zdroju" atmosfera była jak zawsze gorąca. Nie zdołał jej ugasić nawet deszcz. Publiczność świetnie bawiła się do końca.
- Z roku na rok zespoły romskie grają coraz lepiej, rozwijają się - mówi Don Vasyl, pomysłodawca i organizator festiwalu. - Każdy festiwal przynosi również niespodzianki, bo objawiają się nowe zespoły, które chcą grać naszą muzykę i propagować kulturę.
W tym roku w Ciechocinku gwiazdą było z pewnością Gipsy Kings z gitarzystą Rico Sanchezem. Zaśpiewał Jim Wowa Gatsby z Australii, Vasil Zhadan, Bucurestti Roma, Don Vasyl, Dziani i wielu, wielu innych świetnych wykonawców. Gościem festiwalu był Krzysztof Krawczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę