Zobacz wideo: Szczepienia w szkołach wciąż za mało popularne
Dyrektor Hoppe zapowiada, że cały czas trwają rozmowy z lekarzami zarówno z tymi, którzy pozostali jak i z tymi, którzy zamierzają odjeść, a także władze szpitala starają się pozyskać nowych pediatrów do współpracy.
Ilu zatem lekarzy - pediatrów ubyło? - Na chwilę obecną cały obszar pediatrii jest w stanie zawieszenia jeśli chodzi o decyzje lekarzy co do dalszej pracy. Spotykaliśmy się już kilka razy i jesteśmy na dobrej drodze by nie doszło do rozwiązania umów. Wierzymy, że tak się nie stanie - wyjaśnia Maciej Hoppe.
Lekarze są przeciążeni
"Stan zawieszenia" jak wyjaśnia dyrektor grudziądzkiej lecznicy oznacza, że lekarze są w tej chwili na pograniczu rozwiązania umów cywilno-prawnych tzw. kontraktów bądź dalszego kontynuowania pracy jeśli zostaną domówione kwestie, które były przedmiotem ich frustracji i tego, że posunęli się do tego że są skłonni rozwiązać umowy.
W przypadku lekarzy z kompleksu pediatrycznego jak zaznacza dyrektor "Biegańskiego" nie chodzi o płacę, jak było to w przypadku ratowników medycznych. - Tu chodzi głównie o przeciążenie, o dużą ilość dzieci które są w tej chwili hospitalizowane - tłumaczy Maciej Hoppe.
Dyrektor lecznicy także dodaje, że są plany odnowienia pediatrii. - To najstarszy budynek szpitala. Staramy się pozyskać pieniądze na jego modernizację, przebudowę, dostosowanie do nowych standardów. O takie pieniądze wystąpiliśmy. Czekamy na decyzję Ministra Zdrowia - informuje Maciej Hoppe.
