Ci, którzy wiedzą, że warto pielęgnować tradycje regionu, w 1981 r. zaczęli zakładać koło ZK-P. Inicjatorami byli: Halina Grabkowska, Stanisława Betyna i Franciszek Wegner. Udało się zawiązać koło nieco później, na bazie koła haftu "Złotnica". W pierwszym zarządzie prym wodził jako prezes Franciszek Wegner, dziś szefuje Jolanta Bągorska.
To zrzeszeńcy upominali się o tablice dla zasłużonych obywateli, o nadawanie ich imion rozmaitym placówkom, o wydawanie i promowanie publikacji związanych z kulturą i historią regionu.
Hafciarki, rzeźbiarze i plecionkarze, członkowie ZK-P byli wielokrotnie nagradzani, a swoimi umiejętnościami dzielili się też z innymi, organizując warsztaty twórcze. Hafty tucholskich mistrzyń igły trafiły do wzornika, zdobyły też miano Marki Lokalnej.
Do połowy stycznia w Muzeum Borów Tucholskich można oglądać wytwory rąk zrzeszeńców - szopki, ptaszki, chusty, czepce. To wszystko znajduje się na okolicznościowej wystawie przygotowanej z okazji jubileuszu.
- Zapraszamy serdecznie - mówi Jolanta Bągorska. - Będzie nam miło, jeśli wystawę obejrzy jak najwięcej zwiedzających.
Goście, wśród których nie brakowało zrzeszeńców z Chojnic i Brus, podziwiali i chwalili. A Jerzy Ollick opowiedział o historii ZK-P w Tucholi, zaś Antonina Olszewska - o wystawie i sukcesach tucholskich hafciarek.
Po symbolicznej lampce szampana zrzeszeńcy zaprosili jeszcze na poczęstunek do restauracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc