www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun
W 2008 roku sąd skazał Tomasza B. na pół roku więzienia w zawieszeniu i 1,4 tys. zł kary. Żużlowiec odpowiedział za groźby skierowane do człowieka, który kupił od sportowca myjnię samochodową. Kiedy kupiec uznał, że myjnia ma usterki, postanowił, że nie zapłaci pozostałych 17 tysięcy należnych żużlowcowi.
Wtedy Tomasz B. zapowiedział dłużnikowi, że "zerżnie i zarżnie mu żonę", a myjnię spali. Sportowiec stanął przed sądem, usłyszał wyrok i złożył apelację. Jednak zanim doszło do ponownej rozprawy, Tomasz. B. zawarł ugodę z dłużnikiem. Sąd umorzył więc warunkowo sprawę.
Ale to nie jedyna sprawa karna byłego młodzieżowego indywidualnego mistrza Polski w jeździe na żużlu. Do sądu trafił już kolejny akt oskarżenia. Śledczy zarzucają żużlowcowi cztery próby wyłudzenia pieniędzy. Żużlowiec oszukał m.in. pracownika jednego z banków - przedstawił fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu i dostał kredyt hipoteczny w wysokości 435 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce