- To będzie trudny rok dla banków - nie krył rozpoczynając konferencję prasową (26 stycznia) Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. - Na pewno będą musiały szukać oszczędności.
Korzyści klientów sięgają zysków banków
Jako przyczynę sytuacji w sektorze bankowym ZBP wskazuje m.in. wakacje kredytowe, podatek bankowy, BFG, gorszą zdolność kredytową klientów czy niedokończone sprawy z kredytami frankowymi.
- Obciążenia banków wynoszą tyle samo, ile płacą deponenci jako podatek Belki - mówił dr Andrzej Banasiak ze ZBP. - Coraz mniej ludzi oszczędza, a inflacja może tę sytuację jeszcze pogorszyć. Korzyści klientów z wakacji kredytowych sięgają zysków banków.
- Wakacje kredytowe w tej formie to złe rozwiązanie dla gospodarki - podkreślał Krzysztof Pietraszkiewicz. - Powinny być udzielane nie powszechnie, a tylko najbardziej potrzebującym. Wystarczyłby Fundusz Wsparcia Kredytobiorcom. Istnieje obawa, że banki, przez dodatkowe obciążenia, utracą zdolność do udzielania kredytów o 100 - 200 mld zł. Mogą mieć problem z zabezpieczeniem kapitału.
-W styczniu nastąpiło załamanie aktywności na rynku kredytów konsumpcyjnych - powiedział podczas konferencji dr Marcin Idzik z Minds & Roses. - Nie lepiej wygląda sytuacja z kredytami mieszkaniowymi, obrotowymi, inwestycyjnymi.
Tadeusz Białek, wiceprezes ZBP, zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie pojawiły się głosy kwestionujące rzetelność oraz wiarygodność wskaźnika referencyjnego WIBOR. - To nieprawda, a zwykła manipulacja. Za wprowadzające w błąd należy uznać również twierdzenia, jakoby Regulamin fixingu WIBOR stanowił wzorzec umowny, a banki nie doręczając go konsumentom przed zawarciem umowy naruszyły przepisy prawa. Na szerzeniu nieprawdziwych informacji zależy kancelariom prawniczym, którym zależy nie na prawdzie, a na sprawach w sądach, bo to są ich realne zyski.
Pocieszające, że kwartale 2022 r. odnotowano wyjątkowo niski poziom łącznej kwoty, jaką przestępcy wykorzystujący cudzą tożsamość próbowali wyłudzić w bankach i firmach pożyczkowych - „tylko” 40,1 mln zł. Jednak pod względem liczby takich przypadków dane nie są już tak pozytywne - takich prób było aż 2,3 tys.
Jednocześnie rośnie liczba utraconych dokumentów, jakie zastrzegają w bankach Ci, którzy je zgubili lub którym je ukradziono. Związek Banków Polskich opublikował 52. raport o dokumentach infoDOK.
W IV kwartale 2022 r. do bazy Systemu DZ trafiło 40,2 tysiąca dokumentów (to ponad 25% więcej niż w analogicznym okresie 2021 r.). Na koniec grudnia 2022 r. w bazie było łącznie aż 2 298 354 szt. dokumentów zastrzeżonych z powodu ich zagubienia lub kradzieży. Z drugiej strony przestępcy próbowali wyłudzić 2.269 kredytów (wzrost o niemal 10% rdr) o łącznej wartości 40,1 mln złotych - to najniższa kwartalna kwota, jaką próbowano wyłudzić w całej historii raportu infoDOK (publikowanego od 2008 r.).
„Nie można uśpić czujności”
- Bardzo się cieszymy z takich dobrych wyników nie tylko w czwartym kwartale, ale i w całym 2022 roku. Odnotowaliśmy najniższą w historii całoroczną kwotę prób wyłudzeń - 194,1 mln zł - ocenił prezes ZBP.
To niemal 25 proc. mniej niż poprzednie minimum z 2020 r. Jednocześnie - po okresie pandemii - rośnie liczba zastrzeżeń w Systemie Dokumenty Zastrzeżone.
- Nie może to jednak uśpić naszej czujności, gdyż nadal liczba prób wyłudzeń utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie - radzi Pietraszkiewicz.
- W całym 2022 roku do bazy trafiło 155,8 tys. dokumentów, czyli aż 427 dziennie, równolegle zablokowano 8,1 tys. prób wyłudzeń kredytów o łącznej wartości 194,1 mln zł. Od 2008 roku powstrzymano dokładnie 108 078 prób kradzieży na łączną kwotę 5,5 miliarda złotych - podsumowuje Grzegorz Kondek, Koordynator Kampanii Informacyjnej Dokumenty Zastrzeżone.
