Energa Toruń - Ślęza Wrocław 75:69 (19;6, 19:30, 15:21, 22:12)
ENERGA: Begić 20, Kunek 16, Harris 12 (2), 5 as., Svaryte 7, 19 zb., Trzeciak 5 oraz Diawakana 7 (1), Stankiewicz 3, Brezinova 3 (1), Skobel 2, Tłumak 0.
ŚLĘZA: Burdick 11, Kastanek 11 (1), Udodenko 10 (2), Colson 7, Szybała 0 oraz Dikeoulakou 21 (5), Miletić 7, Dobrowolska 2, Palenikova 0, Marciniak 0.
Nawet porażka nie przekreślała szans Energi na numer 2 przed play off, ale torunianki nie chciały niczego zostawiać w rękach rywalek. Mecz ze Ślęzą rozpoczęły bardzo mocno w defensywie. Rywalki z pierwszych siedmiu rzutów trafiły tylko jeden i po akcjach Alice Kunek oraz Any Marii Begić było 15:4. Dwa trafienia z gry i 16 procent skuteczności Ślęzy - to mówi wszystko o tej kwarcie.
Niebywałym osiągnięciem popisała się Laura Sveryte, która w 10 minut zaliczyła... 12 zbiórek. Do przerwy miała ich 17, o 3 więcej niż cały zespół rywalek. Z kolei w zespole rywalek wyróżniała się Elina Dikeoulakou, po jej trafieniach z dystansu Ślęza cały czas zmniejszała straty. Łotyszka zdobyła w tej kwarcie aż 16 punktów i utrzymała Ślęzę w grze o zwycięstwo.
Po przerwie emocji nie brakowało, a prowadzenie zmieniło się kilka razy. Ostatnia kwarta zwykle jest atutem "Katarzynek" w tym sezonie. Tym razem także Ślęza nie potrafiła sforsować defensywy gospodyń w kluczowych minutach. Mimo kiepskiej skuteczności Energa wygrała 11 mecz w tym roku (na 13 rozegranych).
CCC Polkowice - Artego Bydgoszcz 61:44 (15:11, 20:8, 15:12, 11:13)
CCC: Fagbenle 14, 8 zb., Hayes 12 (1), Thomas 11 (1), Kaltsidou 9 (1), Gajda 8 (2) oraz Leedham 5 (1), Kizer 2, Tyszkiewicz 0, Owczarzak 0.
ARTEGO: Morrison 14, 11 zb., Stanković 11, Szott-Hejmej 4, McBride 3, Międzik 2 oraz Poboży 4, Radocaj 4, Puczyńska 2, Hornbuckle 0.
Bydgoszczanki jeszcze mogły liczyć na porażkę Energi, ale musiały jeszcze wygrać w Polkowicach. Rozpoczęły od niezłych akcji, solidnej defensywy i prowadzenia 9:6. Lider tabeli od razu jednak odpowiedział serią 7:0. Problemem była skuteczność, w 1. kwarcie nawet poniżej 30 procent.
W 2. kwarcie skuteczność bydgoskiego zespołu się nie poprawiła, a CCC trafiało coraz częściej. W 16. minucie przewaga przekroczyła 10 pkt (26:15).
Potem już w zasadzie tylko rosła i mistrzynie Polski panowały nad wydarzeniami na parkiecie. W pewnym momencie wygrywały 25 punktami. Bydgoszczanki trafiły tylko jeden rzut z dystansu, a mecz zakończyły ze skutecznością 30 proc. i aż 24 stratami.
Energa Basket Ligi Kobiet - pary w ćwierćfinałach:
- CCC Polkowice (1) - Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin (8)
- Energa Toruń (2) - InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp. (7)
- Artego Bydgoszcz (3) - Ślęza Wrocław (6)
- Arka Gdynia (4) - Wisła CANPACK Kraków (5)
Terminarz ćwierćfinału play-off (do trzech zwycięstw):
- Mecz 1 - 2 kwietnia (wtorek)
- Mecz 2 - 3 kwietnia (środa)
- Mecz 3 - 6 kwietnia (sobota)
- Ew. mecz 4 - 7 kwietnia (niedziela)
- Ew. mecz 5 - 10 kwietnia (środa)
