MKS ELTRONIK - SSRiR START 27:21
MKS Eltronik: Boiński, Jankowski, Kaczmarski - Zakrzewski 8, Machel 4, Wajc 3, Bidziński 3, Porzeczka 3, Gniadkowski 2, Brzyski 2, Orzech 1, Chilmanowicz 1, Iwański, Frankiewicz, Gąsiorowski, Ładzik.
Brodniczanie nieco obawiali się starcia z liderem, który nie ukrywa wysokich aspiracji. Start przyjechał do Brodnicy mocno osłabiony, bez kilku doświadczonych zawodników. Pierwsze minuty przeplatane były golami z obu stron, ale od 7. minuty inicjatywa była już w rękach szczypiornistów MKS-u. Podopieczni trenera Jana Orzecha z premedytacją wykorzystali braki kadrowe rywali: grali agresywnie w obronie, a przy tym zachowywali się niemal bezbłędnie w kontratakach. Zdobyli siedem goli z rzędu i objęli prowadzenie 10:3. Później kontrolowali grę i powiększyli bramkową zaliczkę.
Przeczytaj także: Grzegorz Walasek dostał propozycję kontraktu
Po przerwie zawodnicy MKS-u kontynuowali strzelecką serię. W ich poczynaniach w drugiej połowie za dużo było jednak przestojów, ale Start nie był w stanie podjąć walki o zwycięstwo. Przewaga miejscowych z pierwszej części była zbyt spora, żeby myśleć o zagrożeniu wyniku.
Po 2. kolejkach MKS jest na 1. pozycji w tabeli III ligi. W następnej serii spotkań zawodnicy trenera Orzecha zmierzą się 5. listopada (sobota, godz. 13) w wyjazdowym pojedynku z Borowiakiem Czersk.