Zwyrodniali rodzice na ławie oskarżonych. Mieli kręcić porno z własnymi dziećmi

Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie skierował do Sądu Okręgowego w Świdnicy akt oskarżenia przeciwko dwóm osobom: 22–letniej kobiecie i 28–letniemu mężczyźnie, oskarżonym o gwałcenie dzieci oraz produkcję i rozpowszechnienie materiałów pornograficznych z ich udziałem.

Prokurator podkarpackich "pezetów" zarzucił oskarżonym wykorzystywanie małoletnich do produkcji treści pornograficznych poprzez fotografowanie swoich dzieci, a następnie udostępnianie zdjęć w internecie. Z ustaleń śledztwa wynika, że oskarżeni wykorzystywali dzieci co najmniej od roku. Ponadto prokurator zarzucił oskarżonym dokonanie zbrodni wspólnego zgwałcenia małoletniego, a mężczyźnie także zbrodnie zgwałcenia trójki małoletnich, w tym swoich dzieci.

Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą łączną do 20 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę matactwa oraz grożącą surową karę na wniosek prokuratora wobec oskarżonych stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

- W toku śledztwa prokurator ustalił, że oskarżeni, pozostający w konkubinacie, produkowali treści pornograficzne poprzez fotografowanie swoich małych dzieci. Następnie zdjęcia te udostępniali w internecie. W trakcie przeprowadzonych czynności procesowych u oskarżonego mężczyzny ujawniono kilka tysięcy zdjęć o charakterze pedofilskim i zoofilskim - opowiada Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej.

Kobieta dotąd nie była karana. Natomiast jej konkubent zarzuconych mu czynów dopuścił się w warunkach recydywy - był uprzednio skazany za podobne przestępstwo. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw oraz złożył wyjaśnienia. Oskarżona kobieta nie przyznała się do zarzuconych czynów.

- W celu zapewnienia prawidłowej opieki nad małoletnimi sąd wdrożył postępowanie w przedmiocie wydania zarządzeń opiekuńczych wobec dzieci - dodaje Borchólski.

Śledztwo zostało zainicjowane dzięki ustaleniom australijskiej i kanadyjskiej policji, a także struktur Interpolu, zaangażowanych w ściganie zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się produkcją i rozpowszechnianiem treści związanych z seksualnym wykorzystaniem małoletnich, określanych jako Child Sexual Abuse Material (CSAM).