Bo dzięki "Jesiennym impresjom" żywy teatr zawitał do obydwu domów kultury.
- Była setka widzów, głównie młodych - powiedział nam dyrektor domu kultury w Brusach Zenon Graszek. W Chojnicach Grzegorz Szlanga łapał się za głowę, bo takich tłumów się nie spodziewał. Przyszli nie tylko młodzi widzowie, także dorośli. Wszyscy tym razem zajęli miejsca na scenie, bo kameralne przedstawienia wymagały wzajemnej bliskości.
Trzy spektakle
A co czekało na widzów? Chojnickie Studio Rapsodyczne pokazało sztukę Jeana Dopagne pt. "Belfer" - przewrotne studium o istocie zawodu tytułowego belfra i ... aktora zarazem, bo czyż nauczycielska profesja nie ma w sobie czegoś z teatru?
Przejmujące okazały się "Szepty" teatru "Krzyk" z Maszewa w reżyserii Marka Kościółka. Aktorzy - Katarzyna Wrzosek i Michał Kropa pokazali świat dziecięcych marzeń - o cudownym dzieciństwie, o tym, że skakanka nie służy do wieszania, że istnieje świat bez gwałtu i kiedyś prezydent da buzi premierowi.
A Stajnia Pegaza z Sopotu przedstawiła "Wstyd" na podstawie "Utraconej czci Katarzyny Blum" Heinricha Bolla, w reżyserii Ewy Ignaczak, z udziałem Aleksandry Kani i Grzegorza Szlangi, eksponując zwłaszcza wątek deptania ludzkiej godności i uprzedmiotowienia człowieka w trybach machiny sprawiedliwości. Kiedy Ola Kania, w spektaklu przesłuchiwana Katarzyna Blum, zdejmuje swoje piękne buciki, czuje się wolna, co oczywiście naraża ją na ryk prokuratora - wolność podczas przesłuchania może być tylko iluzoryczna. I te napięcia między dwojgiem bohaterów to osnowa "Wstydu".
Kościołek z warsztatami
- Cieszę się z frekwencji, cieszę się z reakcji publiczności - wyznaje Grzegorz Szlanga, inicjator "Impresji". - A mam nadzieję, że udało się nam pokazać różne rodzaje teatru - budowanego przez słowo, mowę ciała i skomplikowaną grę między postaciami.
Aktorów czekała dodatkowa atrakcja. Marek Kościółek miał z nimi dwudniowe warsztaty i naprawdę dał im w kość. - Wszystko mnie boli - skarży się Szlanga. Ale do następnych "Impresji" się zagoi. Szlanga już obmyśla, co zrobić na wiosnę.