https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

101 urodzin

Tekst i fot. Marietta Chojnacka
Do wspólnego zdjęcia z panią Bronisławą  Wiśniewską ustawili się wiceburmistrz Józef  Pokrzywnicki, wnuczka Bernadeta Jurczenko,  burmistrz Arseniusz Finster, wnuczka Donata  Myszkowska, zastępca kierownika Usc Lidia  Szczęsna. ks. Tadeusz Wandtke , wnuczka  Elżbieta Graczyk-Chełmowska oraz prawnuczka  Patrycja Jurczenko.
Do wspólnego zdjęcia z panią Bronisławą Wiśniewską ustawili się wiceburmistrz Józef Pokrzywnicki, wnuczka Bernadeta Jurczenko, burmistrz Arseniusz Finster, wnuczka Donata Myszkowska, zastępca kierownika Usc Lidia Szczęsna. ks. Tadeusz Wandtke , wnuczka Elżbieta Graczyk-Chełmowska oraz prawnuczka Patrycja Jurczenko.
W piątek pani BRONISŁAWA WIŚNIEWSKA świętowała 101 urodziny. - Nie pić alkoholu i nie palić oraz nie stosować diet - oto recepta najstarszej chojniczanki na długie, zdrowe życie.

     Z igłą i bez leków
     
Choć słuch i nogi już nie dopisują, pani Bronisława nie ma - jak większość ludzi w podeszłym wieku - zestawu leków niczym w aptece. - Leków nie stosuję - _powiedziała "Gazecie". - Jak byłam młodsza, to lubiłam w ogródku porobić, ale teraz nogi nie chcą nosić.
     O dziwo pani Bronisława czyta bez okularów, a w słoneczne dni sama nawleka igły i dla wypełnienia czasu ceruje i szyje.
     Najlepiej z rodziną
     
Najstarsza chojnicznka pochodzi ze Swornychgaci. W 1927 r. wyszła za mąż za Józefa Wiśniewskiego. Dochowali się jednej córki. Niestety, jubilatka pochowała już męża i córkę. Nie skarży się jednak na samotność, bo mieszka u wnuczki. Pozostałe wnuki, wnuczęta, których dochowała się dziesięcioro oraz siedmioro prawnucząt często odwiedza seniorkę rodu.
     Jeść w cieple
     
Dzień przed urodzinami pani Bronisława jadła bób, grzyby i kaszubskie ciszki.
- Babcia nigdy sobie nie żałowała z jedzeniem - twierdzi opiekująca się solenizantką wnuczka Bernadeta Jurczenko. - Diety nie dla niej. To, co jednym wykończyłoby wątrobę i żołądek, jej nie szkodzi. Niestety, największym wrogiem babci jest zimno. Ile się w Spółdzielni Mieszkaniowej nachodziłam i naprotestowałam. I nic. Okna wymieniłam, a w mieszkaniu nadal zimno. Ja idę do pracy i babcię bańkami obkładam.
     _Burmistrz Arseniusz Finster, który odwiedził panią Bronisławę w dniu urodzin z kwiatami i gratulacjami, przyrzekł, że sprawę zimnych kaloryferów wyjaśni.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska