https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

12 marca byli pracownicy Polomarketu znów protestowali. Gdzie i dlaczego?

Agnieszka Domka-Rybka
Byli pracownicy Polomarketu znowu protestują. 12 marca zorganizowali pikiety przed trzema sklepami tej sieci - w Bydgoszczy, Osielsku i Unisławiu. Postulaty są wciąż takie same.

- Domagamy się wypłaty zaległych wynagrodzeń za nadgodziny oraz za pracę w nocy - wymienia niektóre Rafał Skrudlik, były pracownik Polomarketu w bydgoskim Fordonie. - Żądamy także, aby osoby niepełnosprawne były zatrudniane zgodnie z przepisami Kodeksu pracy.

12 marca byli pracownicy Polomarketu znów protestowali. Gdzie i dlaczego?

Polomarket: - Nie łamiemy praw pracowniczych. Deklarujemy chęć rozmowy z protestującymi

Polomarket odpiera zarzuty. - Nie łamiemy praw pracowniczych - oświadcza firma. - Przeprowadziliśmy własne audyty, które nie potwierdzają stawianych nam zarzutów. Jednak nie lekceważymy sygnałów i pozostajemy otwarci na rozmowy z nimi. Nie zgadzamy się z oskarżeniami byłego pracownika, że nie przestrzegamy przepisów dotyczących zatrudniania niepełnosprawnych.

12 marca byli pracownicy Polomarketu znów protestowali. Gdzie i dlaczego?
Nadesłane

Pikieta obecnych i byłych pracowników Polomarketu w Bydgoszczy [zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
myillusionmymistake1
Miałam niebywałą przyjemność pracować w jednym ze sklepów, kodeks pracy łamany na każdym kroku. Na przerwę puszczali z wielką łaską, ciągle audyty, dyrektor Seńczuk, który według Pana Podeszwika nadaje się do handlu cementem, no i mój ulubieniec pan Jurand. Śmiechu warte, wyzysk na każdym kroku, wydajność wydajność i jeszcze raz wydajność. Nieraz kierowniczka prosiła, żeby rozpisać nam nadgodziny na przyszły miesiąc bo będziemy niewydajni. Przeklejanie dat na stoisku mięsnym, ciasta po terminie albo podmienianie datówek, przesunięcia z innych sklepów z nieswiezym mięsem lub wędlinami, bo w innym sklepie nie zeszło. Do tego przewóz tych extra świeżych towarów swoim samochodem. Nie wspomnę już o tym, że często kierownik nie uznawał odmowy pojechania do innego sklepu na umowę zlecenie. Mobbing i rozpacz bo Jurand jest 10 km dalej. Można by wymieniać mnóstwo przykładów. Proponuje przeprowadzić inną kontrol niż audyt firmowy, poszukać byłych pracowników (województwa inne niż kujawsko-pomorskie). Wiadomo, że taki Podeszwik i reszta tej watahy napiszą sobie to, co im się podoba.
B
Były Klient
Taaa audyty niczego nie wykazały. Co to za aydytu i ankiety ktore są przeprowadzane na zlecenie Polo i przeprowadzane pod presja zwolnienia z pracy. Może najwyższy czas aby dyrekcja Polomarketu przyznała sie do błędu że nie panuje nad sklepamii zaczęła wyciągać głębokie k9nsekwencje wobec kierownictwa. Pikietujacym życzę powodzenia. Tak trzymać. Niszczyć dziadostwo.
....
A i do Tesco i Netto nudzicie tymi pietami
M
M
W dniu 12.03.2017 o 16:55, miesz. napisał:

widzę że bardzo zależy zachodnim firmą żeby zniszczyć polskie dyskonty ,"byli pracownicy" .......od tygodnia nie wchodzę do lidla i kauflanda  i tak już zostanie ......

Nie wchodź jeszcze do Biedronki.

m
miesz.

widzę że bardzo zależy zachodnim firmą żeby zniszczyć polskie dyskonty ,"byli pracownicy" .......od tygodnia nie wchodzę do lidla i kauflanda  i tak już zostanie ......

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska