https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

200 hoteli dla nietoperzy nad Wisłą

(aga)
Mirosław Tomaszewski ze swoim patentem - budką lęgową dla nietoperzy
Mirosław Tomaszewski ze swoim patentem - budką lęgową dla nietoperzy
W tym roku powinno przybyć nietoperzy nad Wisłą. To za sprawą projektu realizowanego przez Zespół Parków Krajobrazowych Nadwiślański i Chełmiński.

Jednym z zadań parków krajobrazowych jest ochrona gatunków zagrożonych. Są wśród nich nietoperze. Ich liczebność spada drastycznie, bowiem ubywa miejsc, gdzie mogą zamieszkać i swobodnie się rozmnażać.

Trwalsze i cieplejsze

Mirosław Tomaszewski z chełmińskiej firmy "Protheria", chiropterolog, czyli specjalista od nietoperzy, prowadzi waśnie akcję mającą odwrócić ich trudny los. Na zlecenie Zespołu Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego zbudował dla nietoperzy 200 domków lęgowych. Piętnaście z nich ulokował w okolicy Starego Młyna w Grucznie. - Wykonane są z trocino-betonu - zdradza Tomaszewski. - Surowiec ten gwarantuje większą trwałość niż drewno, co jest ważne w wypadku nietoperzy. Bardzo przywiązują się do miejsc, a żyją około 30 lat. Drewniane domki lęgowe rozpadają się po 6 - 10 latach. Poza tym, dzięcioły i kuny potrafią się do nich dostać, z betonowym sobie nie poradzą.

Wyspa dla rybitw

Podobne domki sprawdziły się już w innych rejonach Polski, m.in. w Lidzbardzko-Górznieńskim Parku Krajobrazowym i w lasach, gdzie nietoperze są bardzo potrzebne, bo wyjadają szkodniki drzew. - Zauważyliśmy, że w domkach trocino-betonowych lęgnie się cztery razy więcej nietoperzy niż w drewnianych - mówi Mirosław Tomaszewski. - Poza tym, że czują się w nich bezpieczniej niż w drewnianych, to jest im cieplej, bo są mniej przewiewne.
W Polsce żyje 25 gatunków nietoperzy. W okolicach Świecia - około pięciu. Najpopularniejszy i najbardziej zagrożony jest mopek, który zadomowił się m.in. w świeckim zamku. - To siedlisko jest wyjątkowe, bo bardzo liczne - podkreśla Tomaszewski. - Mamy nadzieję, że trafimy na podobne w pokaźnej studni, którą odkryliśmy w lesie w Klamrach koło Chełmna.
To jedno z dwóch miejsc, które Zespół Parków Krajobrazowych Chełmiński i Nadwiślański chce zaadaptować na potrzeby nietoperzy. Poza tym, planują budowę sztucznej wyspy na Wiśle, mającej służyć rybitwom. Będzie to barka dostosowana do potrzeb tych ptaków. Niebawem na łąkach przy młynie w Grucznie spotkamy także owce świniarki - inny rzadki gatunek w Polsce, który tu będzie chroniony.
Projekt pod nazwą "Czynna ochrona gatunków zagrożonych w Dolinie Dolnej Wisły" finansuje warszawska fundacja EkoFundusz.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska