Do zdarzenia doszło w poniedziałek (22.08.) na terenie jednej z myjni w powiecie aleksandrowskim. Pokrzywdzony w trakcie mycia swojego auta przez nieuwagę zostawił saszetkę z pieniędzmi i dokumentami na jednej z maszyn. Po umyciu samochodu odjechał i dopiero po chwili zorientował się, że swoją własność zostawił na myjni. Kiedy wrócił saszetki w której było ponad 5 tysięcy złotych już nie było. Na miejsce zostali wezwani policjanci z aleksandrowskiej komendy.
We wtorek (23.08.) dzięki pozyskanym informacjom kryminalni zatrzymali 21-letniego mieszkańca gminy Aleksandrów.
- Dzięki tak szybkim działaniom policjanci odzyskali prawie całość skradzionych pieniędzy. 21-latek zdążył wydać 200 złotych. Pozostała część pieniędzy i dokumenty trafiły do właściciela - mówi Marta Białkowska–Błachowicz, rzecznik policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Pożar w Kcyni. Wyjęli mężczyznę spod płonącej kołdry! [zdjęcia]
Za przywłaszczenie cudzej rzeczy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Wideo: Namierzeni z beczką piwa, wideo: KWP Bydgoszcz