Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

23-latka z Chojnic przewiozła na masce samochodu mężczyznę. Myślała, że to napad!

Anna Klaman
Anna Klaman
Do zdarzenia doszło na drodze z Człuchowa do Polnicy, mniej więcej po jej środku jest droga do paru domów na wybudowaniu.
Do zdarzenia doszło na drodze z Człuchowa do Polnicy, mniej więcej po jej środku jest droga do paru domów na wybudowaniu. Krzysztof Łokaj/zdjęcie ilustracyjne
Mężczyzna był wieziony ok. kilkuset metrów. Ile, dokładnie - nie wiadomo. Relacje są sporne. To historia rodem z filmów. Komu sąd przyzna rację? Wygląda na to, że oboje - i kobieta, i mężczyzna działali w dobrej wierze. 26-latek chciał dokonać obywatelskiego ujęcia, sądząc, że kierująca jest... nietrzeźwa.

26-latek tłumaczy, że chciał dokonać obywatelskiego zatrzymania kobiety. Razem z kolegą sądzili, że jest nietrzeźwa. Nie była, bo zaraz po zdarzeniu pojechała do chojnickiej komendy, gdzie złożyła zawiadomienie o napadzie i tam ją też przebadano alkotestem.

Panowie natomiast pojechali do drugiej człuchowskiej komendy i tam złożyli osobne zawiadomienie. W dużym skrócie, jak wyjaśnia
asp.sztab. Sławomir Gradek, oficer prasowy człuchowskiej komendy, zdarzenie z 1 sierpnia wyglądało tak: - Panowie zajechali kobiecie drogę, bo sądzili, że jest nietrzeźwa, a ona się bała, że chcą ją napaść.

Do zdarzenia doszło na drodze z Człuchowa do Polnicy, mniej więcej po jej środku jest droga do paru domów na wybudowaniu. 23 -latka przyjechała tam do znajomych. I właśnie tam się strony sporu - dziś już sądowego - mijały.

- Panowie uznali, że kierująca jest nietrzeźwa, pojechali za nią - mówi Gradek. - Na posesji znajomych kobiety 26- latek wyskoczył z samochodu i zagrodził jej drogę, a drugi doskoczył do drzwi. Kobieta się wystraszyła, ruszyła i ten 26-latek znalazł się na masce.

23-latka przejechała z nim kilkaset metrów. Dokładnie nie wiadomo ile, bo relacje są sporne. Najważniejsze, że interweniującemu mężczyźnie nic się nie stało. Bo kierująca się w końcu zatrzymała, tak iż mógł zejść z maski. Kobieta pierwsze, co zrobiła, to pojechała na Komendę do Chojnic. Tam złożyła swoje zawiadomienie. Panowie pojechali do Człuchowa i w drugiej komendzie złożyli swoje zawiadomienie.

Nie wiadomo, kto ma rację? Może dwie strony? Czy będzie salomonowe rozwiązanie tego sporu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska