Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

29-latek oskarżony o zabójstwo ojca przy Sowlańskiej w Białymstoku. Śledczy: Zmasakrował go i poszedł spać

(mw)
29-latek oskarżony o zabójstwo ojca przy Sowlańskiej w Białymstoku. Śledczy: Zmasakrował go i poszedł spać
29-latek oskarżony o zabójstwo ojca przy Sowlańskiej w Białymstoku. Śledczy: Zmasakrował go i poszedł spać Adrian Kuźmiuk / Archiwum
Do zbrodni doszło w mieszkaniu przy ul. Sowlańskiej w Białymstoku. Po powrocie z dyskoteki Dawid P. miał wściec się na ojca za to, że ten wypił mu alkohol. Wkrótce 29-latek usiądzie na ławie oskarżonych.

Zabójstwo na Sowlańskiej w Białymstoku

Akt oskarżenia w tej sprawie w poniedziałek został skierowany do Sądu Okręgowego w Białymstoku. Dawid P. odpowie za zabójstwo ojca.

Przeczytaj też: 29-latek oskarżony o zabójstwo ojca. Nie przyznaje się, nie składa wyjaśnień

Do tragedii doszło w nocy z 23 na 24 września ubiegłego roku. Prokuratura ustaliła, że kilkanaście godzin przed zabójstwem oskarżony razem z ojcem był na pogrzebie. Po uroczystości obaj mężczyźni pili alkohol, każdy w swoim towarzystwie. Wieczorem oskarżony Dawid P. pojechał z kolegami na dyskotekę do centrum. Twierdzi, że w mieszkaniu zostawił całą butelkę wódki. Miała być na potem. Wiadomo, że w mieszkaniu został ojciec.

Śledczy ustalili, że ok. godz. 2 w nocy do mieszkania wrócił oskarżony. Był w towarzystwie kolegi. Okazało się, że pozostawiona przez 29-latka butelka wódki jest pusta. A ojciec kompletnie pijany.

To - zdaniem prokuratury - rozwścieczyło Dawida. Zaczął na ojca krzyczeć, miał pretensje o wybity alkohol. Początkowo towarzyszący mu kolega uspokajał 29-latka, ale szybko zrezygnował i poszedł do domu.

To, co potem działo się w mieszkaniu przy ulicy Sowlańskiej śledczy ustalili m.in. na podstawie opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej. Późniejsza sekcja zwłok pokrzywdzonego wykazała m.in. obrzęk mózgu, połamane żebra, pękniętą wątrobę, uszkodzoną dwunastnicę i masywny krwotok wewnętrzny. To było przyczyną zgonu Zdzisława P.

Zdaniem prokuratury, Dawid P. w przedpokoju zaatakował ojca, a gdy ten upadł, bił go dalej, uciskał szyję i narządy wewnętrzne, klęcząc na nim. Zmasakrował ojca i poszedł spać.

Następnego dnia zwłoki ojca odkryła córka zamordowanego. W mieszkaniu był Dawid. Został zatrzymany. Do zabójstwa ojca się nie przyznał. Twierdził, że jak wrócił z klubu, ojciec już tak leżał. 29-latkowi grozi dożywocie. Na proces czeka w areszcie śledczym.

Sprawdź także:

Białystok. 29-latek przed sądem. Jest oskarżony o skatowanie...

Zabójstwo i samobójstwo w furgonetce, Białystok, Al. 1000-lecia Państwa Polskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska