Wcześniej był przyjęty na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym janowskiego szpitala, gdzie trafił po upadku, w wyniku którego najprawdopodobniej doznał urazu kręgosłupa. Po udzieleniu pomocy został wypisany i skierowany właśnie do pulmonologa. Przyczyny i okoliczności śmierci 47-latka bada Prokuratura Rejonowa w Janowie Lubelskim. - Szpital jest takim miejscem, w którym ludzie zawsze będą umierać, korytarz nie jest wyłączony od śmierci - powiedział wicedyrektor placówki, Janusz Popielec.
Czytaj e-wydanie »47-latek zmarł w szpitalu, oczekując na wizytę lekarza [wideo]

Podaj powód zgłoszenia
Jaki szpital takie leczenie, ale w Grudziądzu wcale nie lepiej. U mnie wystąpiła reakcja po antybiotykowa, a że dowiedziałam się że jestem w ciąży to mam wrócić do domu i przeczekać. W nocy zasłabłam i walnęłam głową o ścianę, pani doktor z karetki powiedziała, że to symulacja i mnie zostawiła. Tego samego dnia nie wiedziałam co się ze mną dzieje,a ta sama doktor na dyżurze twierdzi histeria. Mąż się wykłócił, żeby przyjęli mnie na oddział i chociaż wzmocnili, bo cały czas wymiotuje, zrobili ze mnie wariatkę i myślicie, że teraz chcę tam rodzić?
"Szpital jest takim miejscem, w którym ludzie zawsze będą umierać, korytarz nie jest wyłączony od śmierci - powiedział wicedyrektor placówki, Janusz Popielec".
Mam propozycję dla wicedyrektora szpitala: polikwidować wszystkie korytarze w szpitalu. Nie będą więcej umierać w nich pacjenci. :unsure:
Widać ktoś miał wreszcie odwagę przyznać że w Polsce szpitale to wielkie umieralnie. Idziesz do szpitala w Polsce? Najpewniej umrzesz.