W sprawę, którą od miesięcy bada Prokuratura Okręgowa we Włocławku, a wcześniej dowody zbierało Centralne Biuro Śledcze, zamieszanych jest już 17 osób. Tylu prokurator postawił zarzuty. Są wśród nich także były radziejowski starosta oraz skarbniczka powiatu, a także pracownicy PUP i przedsiębiorcy.
Przeczytaj także:Afera w PUP w Radziejowie. Są kolejni zatrzymani
Dziś rano zastała zatrzymana 17. z kolei osoba, zamieszkała we Włocławku, pracująca w fundacji, która rzekomo prowadziła badania rynku pracy na zlecenie radziejowskiego PUP.
Jak nam powiedział prowadzący śledztwo prokurator Jarosław Zieliński, Prokuratura ma podstawy sądzić, że takich badan nie prowadzono, a mimo to zainkasowano za zlecenie ok. 20 tysięcy złotych.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, ze siedziba fundacji znajduje się w Toruniu.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
