Śledztwo w sprawie lipnowskiego szpitala dotyczy nierozliczenia medykamentów wartych ćwierć miliona złotych, wśród nich opioidowych leków psychotropowych, które w pozaszpitalnej rzeczywistości używane są jako narkotyki. Nieprawidłowości odkryto w działalności izby przyjęć (z zespołami ratownictwa medycznego) oraz na oddziale covidowym. Chodzi o brak łącznie około 7000 ampułek, których rynkowa wartość jest ponad 100 razy od ceny zakupu przez szpital.
Trzeba zbadać pismo
- Sprawa dotyczy nie tylko medykamentów, ale również poświadczenia nieprawdy w dokumentach – podkreśla prokurator Arkadiusz Arkuszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku, której sprawę przekazali prokuratorzy z Lipna. - Dlatego konieczne były ekspertyzy grafometryczne i na wyniki takiej ekspertyzy czekamy. Biegły stwierdził, że potrzebne będą materiały porównawcze, chodzi o tzw. materiał bezwpływowy (próbki pisma niepobrane w trakcie śledztwa, ale pozyskane z innych dokumentów. Musi również dotrzeć opinia informatyczna, co jeszcze trochę potrwa.
Duża część materiałów jest już zebrana – przesłuchano dziesiątki osób związanych ze sprawą a dwóm osobom przedstawiono zarzuty. Chodzi o poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (zagrożone karą do 8 lat więzienia) oraz doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (również do 8 lat).
Do dziś nie jest jasne, jak to możliwe, że nikt z kadry zarządzającej nie zwrócił uwagi, że zapotrzebowanie na leki narkotyczne w prowincjonalnym szpitalu przewyższa ich zużycie w o wiele większych lecznicach. Według naszych ustaleń, w szpitalach podobnych do lipnowskiego zużycie leków narkotycznych było ok. 20 razy niższe.
Szpital na medal?
Zastanawia w tym kontekście rola koordynatora ds. zarządzania i spraw zarządczych (posada dosyć unikalną, funkcjonująca jedynie w Szpitalu NZOZ w Lipnie). Pełnił ją brat starosty, Wojciech. Tak samo jak niejasna jest procedura jego powołania, tajemnicze jest zniknięcie stanowiska ze struktury organizacyjnej lipnowskiego szpitala. Dla porządku dodajmy, że 100 proc. udziałów w spółce Szpital Lipno posiada właśnie powiat.
Tymczasem 26 stycznia w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim uhonorowano pracowników ochrony zdrowia "Za zasługi dla ochrony zdrowia" z powodu ich zaangażowania w przeciwdziałaniu pandemii. W tym gronie również pracowników lipnowskiego szpitala oraz... starostę lipnowskiego - jedynego przedstawiciela władz samorządowych w tym gremium. Wśród pozostałych wyróżniono znaleźli się dyrektor ds. lecznictwa, pielęgniarka naczelna, koordynator oddziału COVID i pielęgniarka koordynujaca tego oddziału.
