https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Fronczak przeszedł wielką metamorfozę

Andrzej Fronczak to artysta plastyk, który ma za sobą nietypową drogę artystyczną. Zaczynał jako amator.
Andrzej Fronczak to artysta plastyk, który ma za sobą nietypową drogę artystyczną. Zaczynał jako amator. Wojciech Alabrudziński
Andrzej Fronczak to artysta plastyk, który ma za sobą nietypową drogę artystyczną. Zaczynał jako amator.

Szybko jednak postawił na plastykę - także w tym zawodowym wydaniu. Kształci się wewnętrznie, zmienia, pojawiają się u niego nowe techniki. Aż do tej, którą uprawia teraz - maluje... szpachelką.

Więcej wiadomości z Włocławka na www.pomorska.pl/wloclawek

Jak była droga od pędzla, do szpachelki? Zanim autor opowie o tym, podkreśla: - W twórczości zawsze frapuje mnie ciągłe poszukiwanie - mówi Andrzej Fronczak. - Dotyczy to zarówno tematu jak i rozwiązań technicznych. Pozwoliło mi to wypracować własną technikę malowania z użyciem różnych materiałów które sam opracowałem. W swojej pracy zawsze podświadomie czekam na jakiś przypadek który sam w sposób niezamierzony wyłoni się na płótnie. Bardzo lubię takie chwile gdy kilka plam każe mi diametralnie przebudować kompozycję obrazu czy zmianę kolorystyki.

Jego wystawę można oglądać w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Warszawskiej

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska