Tak Janusz Rekowicz wyjaśniał motywy swej obecności na sobotniej konwencji PJN, która odbyła się w sali konferencyjnej bydgoskiego klubu Zawisza. - Przyjechałam na spotkanie, bo sprawy Polski nie są mi obce i liczę na nową jakość w polityce. W PiS nigdy nie byłam - zapewniała Katarzyna Błądek, młodziutka radna podtoruńskiej gminy Łysomice.
Konwencja nadziei na uczciwa politykę - tak w skrócie można podsumować sobotnie spotkanie członków i sympatyków PJN. Uczestniczyło w niej ponad stu mieszkańców regionu, w większości - ludzie młodzi. Gościem honorowym była wiceszefowa PJN Elżbieta Jakubiak, a organizatorami - poseł Andrzej Walkowiak - pełnomocnik partii w województwie i poseł Wojciech Mojzesowicz. W konwencji uczestniczył też Leszek Walczak - przewodniczący bydgoskiej Solidarności, z którą PJN podpisało tajemniczą deklarację o "eksperckiej współpracy".
- Z nami to jest możliwe - zapewniał uczestników konwencji Walkowiak, tłumacząc, że tylko uczciwa partia z dobrym programem ma szanse wnieść nową jakość do polskiej polityki. Poseł skrytykował parlamentarzystów regionu, którzy nie stworzyli silnego lobby kujawsko-pomorskiego w Warszawie: - Mamy trzech europosłów spoza regionu i nic dla niego nie robią, mamy ministra Sikorskiego, który wraz z prezydentem Dombrowiczem zahamował prace nad budową trasy S5.
Wojciech Mojzesowicz natomiast ostro skrytykował unijną politykę rolną oraz całkowitą bierność rządu w sprawach społecznych i opieki nad dziećmi z biednych rodzin. Dużo mówił też o braku przyzwoitości w polskiej polityce: - Często wypominają mi, że zmieniam partie, ale zawsze jestem wierny temu, co robię, a nie politykom.
Leszek Walczak, lider bydgoskiej Solidarności, posługując się dramatycznymi danymi GUS, gromił rząd za brak pomocy najuboższym rodzinom: - 17 procent Polaków żyje na granicy ubóstwa, a co piąte dziecko żyje poniżej minimum socjalnego. W naszym regionie wskaźnik ubóstwa wynosi 24 procent! To trzeba zmienić.
W totalną krytykę rządu i klasy politycznej wpisało się też wystąpienie Elżbiety Jakubiak: - Politycy biją się dla samego bicia, walczą o władzę dla samej władzy. Ich już tylko interesuje wyłącznie to. Największe partie nasyciły się przez lata publicznymi pieniędzmi i mają ogromne majątki.
Jakubiak skrytykowała praktycznie wszystko: rząd, Platformę, PiS, prezydenta, brak inwestycji, przygotowania do Euro 2012, politykę wewnętrzną i zagraniczną. Jej wystąpienie wielokrotnie przerywano brawami. Podczas sobotniego spotkania działacze PJN zbierali deklaracje członkowskie - chęć wstąpienia do partii zadeklarowało kilkadziesiąt osób.
Czytaj e-wydanie »