Na razie koszulek będzie 200, ale oferta wywołała tak wielki rozgłos w mediach społecznościowych, że prawdopodobnie sprzedadzą się błyskawicznie. Koszulki wyglądają bardzo atrakcyjne: dominuje na nich hasło "Make basketball, not war". Całkowity dochód ze sprzedaży koszulek trafi do wybranej organizacji charytatywnej, która wspiera Ukrainę.
- Mieliśmy je na wypadek zdobycia Pucharu Polski. Możemy użyczyć projekt innym klubom . Każdy klub może zrobić koszulki własnym sumptem że swoim logo. W poniedziałek ruszamy z produkcją - informuje na twitterze Hubert Hejman, dyrektor KK Włocławek.
Tego też dnia klub przedstawi szczegóły dotyczące zakupów koszulek. "Widzimy Wasz wielki odzew, na razie mamy 200 sztuk, bo szykowaliśmy na Puchar Polski, ale spokojnie, jeśli będzie większa liczba chętnych (a już wiemy, że będzie), to na pewno będziemy działać dalej" - zapewnił Michał Fałkowski, oficer prasowy włocławskiego.
Niewykluczone, że piękna akcja rozszerzy się na całą PLK. Anwil już poinformował, że wpłynęło pierwsze zapytanie od innego klubu w sprawie wykorzystania wzoru. "Zapraszamy wszystkie pozostałe!" - zachęca klub z Włocławka. Kamil Łączyński, kapitan Anwilu, zapowiedział, że pomoże wszystkim chętnym zebrać na zakupionych koszulkach autografy drużyny.
