https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek i Sportino Inowrocław zagrają na południu

TOMASZ FROEHLKE, MACIEJ DRABIKOWSKI
fot. Dominik Fijałkowski
Mecz wicemistrza Polski z brązowym medalistą będzie hitem 24. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki. A na dodatek i dla PGE Turowa Zgorzelec, i dla Anwilu Włocławek to spotkanie bardzo ważne. Zanim jednak do niego dojdzie, w piątkowy wieczór Sportino Inowrocław będzie walczyć w dalekim Jarosławiu.

Turów walczy o bezpośredni awans do play off, ale musi przeskoczyć w tabeli Trefla Sopot. Z kolei stawką dla Anwilu jest nie tylko zapewnienie sobie drugiego miejsca, ale także przedłużenie nadziei nawet na fotel lidera, kosztem Asseco Prokomu Gdynia (przełożył mecz z Energą Czarnymi Słupsk na 19 marca). Powodów, dlaczego jest to hit kolejki, jest co najmniej kilka. Przy okazji, włocławianie mają możliwość zrewanżowania się rywalom za porażkę w półfinale Pucharu Polski (74:83). Ale to jest akurat w tej chwili najmniej ważne.

Oba zespoły są bardzo silne kadrowo. Choćby pod koszem - Turów ma świetnego Michaela Wrighta, doświadczonego Adama Wójcika, najwyższego w PLK Aleksandra Rindina (225 cm!), Chrisa Johnsona (211 cm), Brandona Wallace (206 cm) i Konrada Wysockiego (200 cm). Silny jest też obwód z Jarrydem Loydem, Justinem Grayem i Michałem Chylińskim. Z kolei tzw. zawodnikami zadaniowymi (głównie w obronie) są Krzysztof Roszyk i Nejc Glavas. Dodając do tego doświadczenie i charyzmę trenera Andreja Urlepa z pewnością jest to jeden z kandydatów do medalu. Ale jak wiadomo, atmosfera w Zgorzelcu daleka jest od doskonałej. Mimo silnego składu, zespół gra bardzo nierówno, przeplatając mecze dobre - fatalnymi. Gdy gra się nie układa, drużyna sprawia wrażenie sfrustrowanej i nie potrafi się odnaleźć.

Aby tak się stało, należy Turów sprowokować swoją dobrą grą do błędów. Anwil już nie raz pokazał, że w Zgorzelcu potrafi wygrywać. Sprawia wrażenie drużyny lepiej poukładanej, bardziej opanowanej i pewnej siebie, a także wyrównanej. Co bardzo ważne - nie gra pod presją. Bezpośredni awans do play off jest już pewny, a jedno zwycięstwo w czterech kolejnych spotkaniach zapewni drugie miejsce. Ewentualne pierwsze byłoby planem w dwustu procentach.

Wiele będzie zależało jak zwykle od skuteczności. Jeśli z dystansu będą wpadały rzuty Andrzejowi Plucie, czy Nikoli Jovanoviciowi, obrona Turowa będzie musiała wyjść nieco wyżej, co z kolei rozluźni strefę podkoszową. Tam głównym problemem jest zatrzymanie silnego Wrighta. Czy trener Igor Griszczuk znajdzie na to receptę?

W lepszych nastrojach

Inowrocławianie w czwartek rano wyjechali do odległego Jarosławia. Ostatnia wygrana z Polonią 2011 Warszawa poprawiła nieco morale zawodników. Sportino ma wciąż teoretyczne szanse na utrzymanie się w lidze. Musi jednak odnieść cztery zwycięstwa oraz liczyć na cztery porażki Kotwicy Kołobrzeg. Ponadto kompletu wygranych nie może odnieść Polonia 2011.

Trener Aleksander Krutikow będzie mógł skorzystać na Podkarpaciu z wszystkich graczy. Liczymy więc, że Quinton Day i Wiaczesław Rosnowski poprowadzą Sportino do zwycięstwa. Od ich postawy będzie wiele zależeć. Muszą otrzymać jednak wsparcie do Łukasza Żytki i Slavisy Bogavaca. Natomiast Tomasz Kęsicki i Paweł Storożyński powinni zdominować walkę ta tablicach.

Znicz jest jedną z rewelacji rozgrywek. Dariusz Szczubiał - mimo niskiego budżetu - stworzył kolektyw. Od początku sezonu w drużynie brylowali trzej Amerykanie. Obecnie występuje w nim już tylko dwóch graczy z USA - rozgrywający Keddric Mays (śr 18,7 pkt.) i skoczny skrzydłowy Jeremy Chappell (śr. 18,5 pkt.). Środkowy John Williamson zdecydował się opuścić jarosławski klub.

Obok Amerykanów nieźle spisują się: groźny strzelec z dystansu Tomasz Zabłocki, pozyskany z AZS Koszalin Łukasz Diduszko oraz dwaj byli zawodnicy inowrocławskich zespołów - obrońcy Bartosz Sarzało i Dawid Witos.

Początek spotkania w Jarosławiu w piątek o godz. 18. Anwil zagra w Zgorzelcu w sobotę o 18.00 (transmisja w TVP Sport).

Oba mecze relacjonować będziemy dla Państwa na żywo. >> TUTAJ <<

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska