Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek kontra Stelmet Zielona Góra. Będzie piekło!

Tomasz Froehlke
Tomasz Froehlke
Paweł Czarniak
Jak będzie w poniedziałek? Będzie prawdziwe piekło - mówi Jarosław Zyskowski przed decydującym meczem o finał Energa Basket Ligi pomiędzy Anwilem Włocławek i Stelmetem Zielona Góra.

Półfinałowa rywalizacja między Anwilem i Stelmetem tak naprawdę już zasługuje na miano finału. Pierwszy mecz zdecydowanie dla Anwilu, drugi i trzeci mecz dla Stelmetu, z tym że trzecie spotkanie wygrane w Zielonej Górze po dogrywce, a czwarty mecz ponownie dla Anwilu wygrany tylko punktem. W czterech spotkaniach w małych punktach jest tylko „plus cztery” dla Stelmetu i to już świadczy o tym, jak wyrównana jest ta rywalizacja. Bije na głowę drugi półfinał, w którym Polski Cukier Toruń przegrał ze Stalą Ostów 1-3.

W poniedziałek za włocławianami przemawia jeden, bardzo ważny argument. Nie byli w finale już od ośmiu lat, nie zdobyli w lidze medalu już od ośmiu lat. To zdecydowanie za długo jak na markę, która nazywa się Anwil Włocławek. W tym czasie medale zdobywali Stal Ostrów, Rosa Radom, Czarni Słupsk, Turów Zgorzelec, Trefl Sopot, Asseco Gdynia, Polski Cukier Toruń, czy Polpharma Starogard Gd. W tym czasie najbogatszy w lidze Stelmet sięgnął po cztery tytuły mistrzowskie (trzy z rzędu), jeden srebrny i jeden brązowy medal.

I właśnie dlatego, Anwil powinien być o wiele bardziej zdeterminowany, żeby awansować w finału i odwrócić tę niekorzystną passę we włocławskiej koszykówce. Już kilka razy zdarzało się w historii, że włocławianie przegrywali medal we własnej hali, ale jedyne złoto zdobyli właśnie w Hali Mistrzów po niespodziewanej wygranej z również najbogatszym w lidze Prokomem Treflem Gdynia.

Trener Anwilu Włocławek smutny dziękował za mecz Andrejowi Urlepowi, ale jego koszykarze walczyli do końca. Niestety, przegrali po dogrywce w Zielonej Górze i w półfinale play off Energa Basket Ligi prowadzi Stelmet 2-1. Ten mecz zapewne przejdzie do historii.Stelmet Zielona Góra - Anwil Włocławek 107:104 (21:24, 24:17, 23:22, 22:27, 17:14) STELMET: Florence 34 (7), 7 as., Savovic 19 (1), 7 zb. 5 as., Dragicevic 17, 5 zb., Zamojski 10 (2), 5 zb., 6 as., Koszarek 6, 7 zb., 7 as. oraz Gecevicius 12 (2), Hrycaniuk 4,, Matczak 4, Muric 1. ANWIL: Almeida 23, 4 zb., 3 przechwyty, Sobin 18, 5 zb., Airington 14 (1), 5 zb., 6 as., Nowakowski 13 (3), 6 zb., Łączyński 9 (1), 8 zb., 4 as. oraz Hosley 16 (1), 5 zb., Zyskowski 5, Wojciechowski 3 (1), 5 zb., Leończyk 3, Delas 0, Ihring 0.

Kibice Anwilu Włocławek! Zobaczcie, co działo się w Zielonej...

Mecz jest jak o złoto dla Anwilu. Nie chodzi tu tylko o zawodników, choć to oni będą walczyć na parkiecie. To młody trener Igor Milicić przed sezonem mówił, że zostaje w Anwilu, żeby coś udowodnić po nieudanym play off w poprzedniego sezonu (porażka z Czarnymi Słupsk w ćwierćfinale). W sumie, nie ma znaczenia, że spotyka się w półfinale z trenerem Andrejem Urlepem, z którym zdobywał jedyne w historii mistrzostwo dla Anwilu (Urlep jako trener, Milicic jako zawodnik). Ale to dodaje tej rywalizacji dodatkowy smaczek.

Czy uczeń będzie lepszy o mistrza? To okaże się dzisiaj wieczorem. Przy tak wyrównanych siłach i potencjale zawodników, wydaje się, że wygra ten, kto zachowa więcej zimnej krwi. Żadna z drużyn nie może już chyba niczym zaskoczyć rywala.

Dzisiejszy mecz we Włocławku rozpocznie się o godzinie 17.45. Transmisja w Polsacie Sport Exstra.

Sportowe Podsumowanie Weekendu - Olimpia Grudziądz w trudnej sytuacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska