https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek rozgromiony w Hali Mistrzów [opinie, wideo, zdjęcia]

Adam Szczęśniak
Włocławscy kibice liczyli na efektowne zwycięstwo Anwilu, ale srodze się rozczarowali
Włocławscy kibice liczyli na efektowne zwycięstwo Anwilu, ale srodze się rozczarowali Piotr Kieplin
Padła włocławska twierdza niezdobyta w tym sezonie. W trzecim meczu półfinału play off ekstraklasy koszykarzy radomska Rosa zbiła Anwil niemiłosiernie.

Anwil Włocławek - Rosa Radom 56:71 (8:23, 18:17, 12:22, 18:9)

Anwil: Jelinek 14 (2), Andjusić 10 (2), Tomaszek 9, 11 zb., Łączyński 8, 3 as., Diduszko 5 (1), Bristol 4, Stelmach 3, 11 zb., Skibniewski 2, 3 as., Chyliński 1, Hanke 0, Dmitriew 0, Warszawski 0.
Rosa: Sokołowski 26 (3), 8 zb., 5 prz., Thomas 13 (2), 6 zb., 5 as., Adams 11, Witka 6, 7 zb., 4 as., Szymkiewicz 6, Zajcew 5, Jeszke 3 (1), 5 zb., Hajrić 1, Schenk 0, Zegzuła 0, Bonarek 0.
Stan rywalizacji półfinału play off (do 3 zwycięstw): 1-2.
Widzów: 3490 (rekord sezonu)

Wydawało się, że po dwóch meczach w Radomiu, gdzie padł remis 1-1, we własnej hali Anwil wygra dwa razy i awansuje do finału. Tymczasem przegrał sromotnie i teraz musi zwyciężyć w czwartek u siebie (18), aby wrócić do Radomia na decydujące spotkanie.

O losach meczu wtorkowego zadecydował fatalny początek w wykonaniu włocławian. Pierwszą kwartę przegrali aż 8:23. Na początku 2. odsłony szybko zdobyli 10 pkt. z rzędu, ale Rosa otrząsnęła się i wróciła do skutecznej gry, utrzymując bezpieczną przewagę, a na początku 4. odsłony wzrosła ona do prawie 30 "oczek". W 4. kwarcie rozluźnieni goście pozwolili włocławianom zniwelować nieco straty. Przy niespełna 30-procentowej skuteczności (wszyscy zagrali fatalnie) gospodarze nie mieli czego jednak szukać ze zbilansowaną Rosą, w której szalał były gracz Anwilu Michał Sokołowski (7/10 za 1, 8/17 z gry). W ekipie gości nie wystąpił kontuzjowany Harris, zagrał za to Zajcew, który w Radomiu w meczu nr 2 dostał dwa "techniki".

- Chciałbym przeprosić kibiców. To nie tak, że nie chcieliśmy, to nie tak, że nie walczyliśmy. Ten mecz nam nie wyszedł - powiedział Igor Milicić, trener Anwilu, który przegrał po raz pierwszy od 26 kwietnia 2015 porażka (po 18 zwycięskich spotkaniach z rzędu) w Hali Mistrzów.

- Chciałbym, podziękować kibicom za wsparcie, którzy przyjechali z Radomia. Pokazaliśmy, że jesteśmy grać nawet osłabieniu brakiem najlepszego strzelca. To nie był dzień Anwilu. Tak w sporcie bywa. - Wojciech Kamiński, trener Rosy.

- Jeżeli w czwartek zagramy tako samo, jak we wtorek to znów wygramy i awansujemy do finału - dodał Michał Sokołowski, najskuteczniejszy zawodnik spotkania.


ZDJĘCIA Z MECZU ANWIL - ROSA 56:71

Trener Igor Milicić i Bartosz Diduszko po meczu nr 3 - półfinał TBL Anwil Włocławek - Rosa Radom 56:71

Trener Wojciech Kamiński i Michał Sokołowski po meczu nr 3 - półfinał TBL Anwil Włocławek - Rosa Radom 56:71

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska