https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek rozwiązał kontrakt z Amerykaninem. Będzie jeszcze jeden strzelec

Joachim Przybył
Myles McKay (z lewej) na razie nie wróci do polskiej ligi
Myles McKay (z lewej) na razie nie wróci do polskiej ligi Łukasz Capar
Tylko kilkanaście dni trwała przygoda Mylesa McKaya z Anwilem Włocławek. Kontrakt został rozwiązany w środę.

Myles McKay miał być jednym z liderów Anwilu Włocławek, ale nie zagra na Kujawach. Klub rozwiązał kontrakt z Amerykaninem, bo do Polski przyjechał z kontuzją. Były czołowy strzelec PLK w barwach MKS Dąbrowa Górnicza nie był w stanie normalnie trenować z drużyną.

Anwil zaproponował nowe warunki kontraktu, pozwalające zwolnić zawodnika w przypadku kolejnych problemów ze zdrowiem, ale na to nie przystał McKay. Kontrakt więc rozwiązany za porozumieniem stron.

Włocławski klub już szuka kolejnego zawodnika na pozycję 1-2.
Oprócz niego do składu dołączy jeszcze jeden obcokrajowiec.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska