https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal trójek na meczu Anwil Włocławek - Legia Warszawa. 500. mecz Łączyńskiego

Dariusz Knopik
Anwil stoczył z Legią zacięty pojedynek. Kibice po ostatniej akcji meczu nie byli zadowoleni, bo włocławianie przegrali już po raz czwarty w Hali Mistrzów
Anwil stoczył z Legią zacięty pojedynek. Kibice po ostatniej akcji meczu nie byli zadowoleni, bo włocławianie przegrali już po raz czwarty w Hali Mistrzów Oliwia Nowak
W 23. kolejce Orlen Basket Ligi Anwil Włocławek podejmował Legię Warszawa. W Hali Mistrzów spotkali się lider rozgrywek z siódmą drużyną w tabeli. To zwiastowało duże emocje.

Anwil Włocławek - Legia Warszawa 77:85

Kwarty: 14:21, 23:15, 22:21, 18:28

Anwil: Petrasek 14 (2), Michalak 14 (2), Nelson 6 (2), Ongenda 4, Łączyński 2 - Turner 24 (2), Williams 11, Sulima 2, Gruszecki 0, Pipes 0.

Legia: Pluta 20 (6), Kolenda 16 (4), Silins 16 (3), Radanov 14, Vucic 5 - Onu 9 (1), Grudziński 3 (1), Sykes 2, Wilczek 0.

W pierwszej kwarcie włocławianie słabo bronili na dystansie. Pozwolili legionistom trafić aż pięć trójek. Nie dziwiło więc, że po dziesięciu minutach mieli siedem punktów mniej.

W drugiej odsłonie niewiele się zmieniło. W kolejnych trzech minutach zawodnicy Anwilu dali sobie rzucić kolejne trzy trójki i przegrywali 20:30. W końcu z dystansu zaczęli trafiać też gospodarze i odrabiać straty. Na przerwę schodzili prowadząc jednym punktem (37:36).

Zobaczcie także

Po przerwie kibice oglądali jeszcze lepsze widowisko. Była zacięta walka o każdą piłkę, odpowiedź: kosz za kosza. Żadnej z ekip nie udało się wywalczyć większej przewagi. Losy meczu rozstrzygnęły się po 37. minucie. Wtedy Anwil prowadził 75:74. Jednak od tego momentu włocławianie stanęli w ofensywnie. Z kolei warszawianie byli świetnie dysponowani rzutowo. Trafili Andrzej Pluta, Ojars Silins i Aleksa Radanov. W sumie legioniści trafili aż 15 trójek przy ośmiu włocławian.

To była już czwarta porażka ligowa Anwilu we własnej hali. Jeśli w niedzielę Trefl Sopot wygra w Toruniu to przewaga włocławskiego zespołu zmaleje do jednego punktu.

Dodajmy, że Kamil Łączyński rozegrał 500. mecz na boiskach polskiej ekstraklasy! Gratulacje!

W następnej kolejce Anwil zagra na wyjeździe z Górnikiem Wałbrzych.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska