https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek wygrał w Kołobrzegu! Krzysztof Szubarga królem asyst [foto]

TOMASZ FROEHLKE, [email protected], tel. 52 326 31 91
Zaledwie 21 straconych punktów w kwartach drugiej i trzeciej zapewniły włocławianom osiemnaste zwycięstwo w lidze.Do zapewnienia sobie drugiej poozycji przed rundą zasadniczą jest już dosłownie krok. Zmniejszył się także dystans do prowadzącego Asseco Prokomu Gdynia, który niespodziewanie przegrał w Warszawie.

Kotwica Kołobrzeg - Anwil Włocławek 74:88 (30:22, 6:20, 15:24, 23:22)

Kotwica Kołobrzeg - Anwil Włocławek 74:88 (30:22, 6:20, 15:24, 23:22)

KOTWICA: Harris 13 (1), Smith 12 (1), A. Harrington 12 (2), Stelmach 7 (1), Wichniarz 2 oraz B. Diduszko 12 (2), Brown 6, Rduch 6 (2), Freeman 4, Bręk 0, Matys 0, Złoty 0.
ANWIL: Szubarga 18 (2), Tuljkovic 16 (2), Jovanovic 14 (1), Dunn 7, Pluta 6 (1) oraz Sullivan 10, Chanas 6, Winkelman 5, Wołoszyn 4, Joyce 2.
ZAPIS RELACJI NA ŻYWO

Początek meczu nie wróżył najlepiej, bowiem aż 30 pkt. straconych w pierwszej kwarcie chluby nie przynosi. Kotwica zbyt łatwo zdobywała punkty, prezentując notabene świetną skuteczność (12-19 z gry) i bardziej zespołową grę (8-4 w asystach). Problemy sprawiali głównie Darrell Harris (9 pkt.), Piotr Stelmach (7 pkt.) i Adam Harrington (10 pkt.). We włocławskiej ekipie kroku dotrzymywał im tylko Mujo Tuljkovic (7 pkt.), który znotował jeden z lepszych meczów w sezonie (7/11 z gry) oraz Krzysztof Szubarga (9 pkt.). Było jednak jasne, że tylko znaczna poprawa gry w obronie może przynieść efekt. W pewnym momencie Kotwica wygrywała już 30:20.

Tylko rezerwowi punktowali

Na zmianę taktyki nie trzeba było długo czekać. W dwóch kolejnych kwartach Kotwica zdobyła zaledwie 21 pkt., a 6 pkt. w drugiej kwarcie to jeden z najgorszych wyników w tym sezonie. Odrabianie strat zaczął "trójką" Tuljkovic, dobrze pod koszem radzili sobie Alex Dunn (3/3 za 2, 5 zbiórek) i Brett Winkelman (2/6 z gry, 5 zbiórek). Po dokładnym podaniu Jamesa Joyce (3 asysty) do Bartłomieja Wołoszyna (1/2 z gry, 2 zbiórki) w 18 minucie był już remis 36:36, a po chwili i kolejnych punktach Wołoszyna oraz Kamila Chanasa (2/3 z gry, 3 zbiórki) Anwil prowadził już 42:36. W ekipie Kotwicy w tej kwarcie punkty potrafili zdobyć jedynie rezerwowi - Bartosz Diduszko i Brian Freeman. Efekty przynosiła jak zwykle bardzo zespołowa gra włocławian, którzy uzubierali w tym okresie aż 10 asyst przy pięciu rywali. Królował w tym elemencie Szubarga, który nie tylko był najskuteczniejszm zawodnikiem spotkania, ale również uzbierał aż 11 podań, otwierających partnerom drogę do kosza. Tym samym wyrównał ligowy rekord w tym sezonie, bowiem taki dorobek na koncie mają Daniel Ewing (Asseco Prokom Gdynia) oraz T.J. Thompson, który jednak już nie gra w PGE Turowie Zgorzelec, bowiem po sprzeczce z trenerem Andrejem Urlepem przeniósł się do ligi niemieckiej.

Wszystko pod kontrolą

Po wyjściu na prowadzenie Anwil kontrolował już sytuację. Grał mądrze i rozważnie, a po "trójce" Szubargi i kolejnych udanych akcjach Tuljkovicia tuż przed końcem trzeciej kwarty przewaga wynosiła już 18 pkt. (64:46). Niestety, parkiet musiał opuścić Wołoszyn, który otrzymał silny cios w oko. Jego partnerzy radzili sobie jednak bardzo dobrze. Udany występ zanotował Rashard Sullivan (5/6 za 2, 6 zbiórek). Dzięki niemu Anwil wygrał walkę w zbiórkach 30-26. Jedynie Harris miał więcej zbiórek (9). W 35 min włocławianie prowadzili 73:57, a Kotwica próbowała zmniejszać straty rzutami za 3 pkt. (w sumie 9/25). Trafiali Diduszko i Szymon Rduch, ale zwycięstwa Anwilowi nic już nie było w stanie odebrać.

GWIAZDA ANWILU

Krzysztof Szubarga
rozgrywający

Nie tylko był skutecznym egzekutorem, ale również wyrównał ligowy rekord tego sezonu w asystach,
Statystyki: 31,5 min gry, za 1 - 4/6, za 2 - 4/5, za 3 - 2/2, 11 asyst, 3 zbiórki w obronie, 2 przechwyty, 2 straty, 3 faule.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska