Start - Anwil 78:74
Kwarty: 21:14, 14:17, 16:27, 27:16
Start: Dorsey-Walker 18 (3), Laksa 14 (3), Borowski 14 (1), Medford Jr 7 (1), Szymański 3 (12 zb.) - Dziemba 8 (1), Moore 7, Łączyński 4, Jeszke 3 (1), Pelczar 0.
Anwil: Booker 14 (1), Sulima 14, Radic 13 (13 zb.) Zamojski 6 (2), Green 6 (1) - Lichodziej 9 (1), Bogucki 8, Bussey 3 (1), Mielczarek (1), Tomaszewski 0.
Wydarzeniem 2. kolejki Energa Basket Ligi był mecz w Lublinie gdzie Start podejmował Anwil Włocławek. Spotykały się więc druga z trzecią drużyną poprzedniego sezonu.
Po dobrym meczu ze Stalą Ostrów Wlkp. wydawało się, że włocławianie zaczęli łapać dobrą formą.
Niestety, włocławianie źle weszli w spotkanie i przegrywali 0:8. Przez całą pierwszą połowę gonili rywala, ale nie potrafili odrobić strat. Na pierwsze prowadzenie wyszli dopiero w 27. minucie (48:47). Wtedy mieli najlepszy fragment i prowadzili już różnicą 10 punktów. Niestety, końcówkę rozegrali fatalnie i przegrali.
Kolejny mecz Anwil rozegra w sobotę we własnej hali z Treflem Sopot.
