Anwil Włocławek - Znicz Jarosław 106:91 [relacja, wideo i zdjęcia]

Anwil Włocławek - Znicz Jarosław 106:91 (32:24, 18:26, 30:23, 26:18)

Niebawem na naszym portalu znajdziesz kolejne materiały wideo. Relacji nie zabraknie jej także w czwartkowym wydaniu papierowym "Pomorskiej". Zapraszamy do lektury!

ANWIL: Jovanovic 21 (2), Dunn 17, Szubarga 11 (1), Pluta 10 (2), Tuljkovic 5 oraz Wołoszyn 15 (3), Sullivan 13, Joyce 7, Chanas 7 (1).
ZNICZ: Chappel 27 (4), Williamson 25, Mays 12 (2), Witos 11, Zabłocki 3 oraz Sarzało 9 (1), Wyka 2, G. Szczotka 2.

>>> ZAPIS RELACJI LIVE <<<

Już 60 pkt. w pierwszej kwarcie, a sto w całej pierwszej połowie świadczyły, że oba zespoły zdecydowały się grać bardzo otwartą koszykówkę. Więcej uwagi poświęcały atakowi niż obronie, stąd bardzo wysoki wynik i dużo strzeleckich popisów. Tym razem zwycięskich dla włocławian...

Początkowo w tej "strzelaninie"lepiej czuł się Anwil. Prowadził 8:4, 27:19 ("trójka" Wołoszyna). Tylko w pierwszej kwarcie oba zespoły trafiły za 3 pkt. siedmiokrotnie.

Anwil prowadził jeszcze do 17 minuty (44:41), ale nie mógł uzyskać większej przewagi. Świetnie grał przede wszystkim Jeremy Chappel (17 pkt. do przerwy), a świetną zmianę z ławki dał Bartosz Sarzało (8 pkt.). Właśnie oni pod koniec 2. kwarty wykorzystali błędy i straty Anwilu, wyprowadzając skutecznymi akcjami swój zespół na prowadzenie 50:46.

Dopiero wówczas włocławianie zaczęli bronić nieco agresywniej, a "trójka" Kamila Chanasa i jeden celny wolny Jamesa Joyce dały remis 50:50. Anwil przez dwie kwarty trafił 20 z 36 rzutów z gry, miał 6 zbiórek w ataku i... spudłował połowę z ośmiu rzutów wolnych.

W trzeciej kwarcie udało się na chwilę uciec na 73:62, dzięki dobrym akcjom Rasharda Sullivana, Andrzeja Pluty i Nikoli Jovanovicia, ale niesamowity Chappel szalał - zmniejszył straty do 75:70. O żadnym oddechu czy dekoncentracji mowy być nie mogło. Tym bardziej, że Anwil pucharowe rozgrywki traktuje bardzo poważnie.

Gdy przez ponad 3 minuty ostatniej kwarty Anwil nie zdobył punktu, a strzelecką "pałeczkę" przejął od Chappela John Williamson (17 pkt. w drugiej połowie), można było mieć obawy nawet o zwycięstwo. Włocławianie prowadzili tylko 82:77.

Ale druga połowa czwartej kwarty była już ich popisem. Świetnie w tym okresie zagrał Jovanović, bardzo skuteczny pod koszem i na dystansie. Jak zwykle, waleczny Szubarga przechwytywał piłki i właśnie po jego "trójce" włocławianie osiągnęli barierę 100 pkt. Rywalom wyraźnie odechciało się już grać i walczyli jedynie o zmniejszenie rozmiarów porażki.

Losowanie par V rundy PP odbędzie się w piątek w siedzibie PZKosz. Mecze zostaną rozegrane 20 stycznia.