Na taki pomysł wpadł Krzysztof Mielewczyk, w Toruniu kojarzony z branżą hotelarską, a w kraju z produkcją puchu i pierza. Biznesmen poważnie myśli o zwiększeniu aktywności w naszym mieście. Między innymi chce zainwestować w upadający Polmos.
Kopernik nową marką?
Na początek Mielewczyk chce wznowić produkcję wyrobów spirytusowych, ale myśli również o produkcji piwa oraz biopaliwa. Zapewnia, że mógłby wpompować w Polmos pierwsze 5 mln zł i uruchomić browar (1,5 mln zł) w ciągu 3 miesięcy. Na razie zatrudniłby ok 50-60 osób.
- Piwo będzie się nazywało Kopernik - mówi Mielewczyk. - Z moich informacji wynika, że w zakładzie jest połowa instalacji do produkcji piwa. Wymaga ona modernizacji i przygotowania, ale byłby to browar takiej wielkości, jak w Grudziądzu.
Inwestor przewiduje, że mógłby produkować ok. 10 tys. litrów dziennie a dystrybuować na terenie całego regionu. Na terenie Polmosu ma również powstać pijalnia piwa.
Aquapark za dwa lata
Nic nie jest jeszcze przesądzone, bo biznesmen nie dostał jeszcze zielonego światła od syndyka na dzierżawę zakładu. Jeśli tak się stanie, Mielewczyk będzie starał się o utworzenie aquaparku na tym terenie. Dziś inwestor nie chce zdradzić, gdzie dokładnie baseny miałyby stanąć. Przekonuje natomiast, że Polmos świetnie nadaje się na taką działalność. - Myślę, że budowa mogłoby się rozpocząć się najwcześniej za półtora roku - mówi Mielewczyk. - I to dopiero po zakupie nieruchomości. Wcześniej syndyk nie pozwoli na przeprowadzenie inwestycji na dzierżawionym terenie.
Aquapark miałby wykorzystywać podgrzaną wodę potrzebną do produkcji alkoholu, dzięki czemu przedsięwzięcie byłoby ekonomicznie korzystne dla zakładu i dla basenów, których budowa może pochłonąć 5 mln zł. Przy zakładzie mogą również stanąć trzy hotele na kilkadziesiąt osób.
Zrealizowanie planów mogą jednak pokrzyżować byłe władze Polmosu, które odwołały się od wyroku sąd ogłaszającego upadłość zakładu w kwietniu. - Wyrok w sprawie zostanie ogłoszony w poniedziałek - wyjaśnia sędzia Jerzy Naworski, szef Wydziału Gospodarczego. - Sąd może odrzucić zażalenie albo uznać je i skierować do ponownego rozpatrzenia. Do czasu rozstrzygnięcia syndyk wstrzyma się z decyzjami.
- Ogłoszę ją w poniedziałek po zapoznaniu się z wyrokiem - mówi Katarzyna Fuks, syndyk Polmosu.
Cena wywoławcza dzierżawy to 35 tys. zł miesięcznie. Syndyk odrzuciła propozycje najmu złożone przez Alcopol i Sasky Dvur. Oferty Mielewczyka nie komentuje.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"