Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz srogo bije w Gdyni Basket 90 bez McBride! Co za klasa!!!

Tomasz Froehlke
Tomasz Froehlke
Jennifer O'Neill, która musiała zastąpić na rozegraniu Julie McBride
Jennifer O'Neill, która musiała zastąpić na rozegraniu Julie McBride Dariusz Bloch
Co to był za mecz Artego Bydgoszcz! W Gdyni, bez Julie McBride rozgromiły Basket 90 w czwartym spotkaniu ćwierćfinałowym Energa Basket Ligi Kobiet. Jest 2-2, decydujący mecz odbędzie się w Bydgoszczy w środę

Basket 90 Gdynia - Artego Bydgoszcz 52:83(7:29, 17:15, 16:20, 12:19)
BASKET: Cooper 13 (1), Vitola 12, Skerovic 6 (2), Aleksandravicus 4, Makurat 3 (1) oraz Handy 6 (1), Jankoska 2, Kotnis 2, Podgórna 2, Ossowska 2, Jakubiuk 0.
ARTEGO: O'Neill 16, Stallworth 12, Szott-Hejmej 11 (1), Stankovic 10, Międzik 5 (1) oraz Adamowicz 16 (3), Żurowska-Cegielska 9 (1), Poboży 4, Bujniak 0.

To bydgoszczanki były w wiele trudniejszej sytuacji od Basketu, bo w serii do 3. zwycięstw przegrywały 1:2, grały bez Julie McBride i na parkiecie przeciwnika. A Artego jakby nic sobie w tego nie robiło!

Pierwsza kwarta była w ich wykonaniu wręcz koncertowa, a wynik o tym najlepiej świadczy: 29:7. Za "3" trafiały Międzik, Szott-Hejmej i Adamowicz. Obrona była taką, że koszykarki Basket nie wiedziały, co z piłką zrobić, pod presją nie wpadały im rzuty, popełniały straty.

Na początku 2. kwarty po trafieniu Stallworth było 31:7 i było już widać, że gdynianki są mocno zdeprymowane i nerwowe. Po rzutach wolnych Karoliny Poboży było nawet 42:15! Dopiero w końcówce pierwszej połowy Artego zaczęło odczuwać zmęczenie, ale i tak skończyło się na 20 pkt. różnicy.

Takiej intensywności osłabione Artego nie mogło utrzymać przez cały mecz, najważniejsze było jak rozegrają pierwsze minuty po przerwie. I było bardzo dobrze. Po raz kolejny dużo dobrego do gry wniosła Poboży i Szott-Hejmej. Po ich rzutach było 50:27. Gra się jednak wyrównała, za "3" trafiały Skerovic, Cooper i Handy (55:38). Koszykarki z Gdyni myślały, że uratują ich rzuty w dystansu, ale to na nic. Bardzo mądra gra Artego, świetne rozegranie O'Neill, trafienia Stankovic, Żurowskiej-Cegielskiej, "trójka" Adamowicz i znowu było ponad 20 pkt. (64:40).

W ostatniej kwarcie musiałby się zdarzyć chyba cud, żeby Artego wypuściło z ręki zwycięstwo. Nie zdarzył się.
Basket seryjnie rzucał za 3 pkt. i seryjnie pudłował. A bydgoszczanki spokojnie punktowały rywala. Po trafieniach Stallworth i O'Neill było 73:48 i nic już w tym meczu się nie mogło stać. Tym bardziej, że zaczęła popisywać się Stallworth i różnica sięgnęła już 30 pkt. (79:48).

Decydujący mecz odbędzie się w Bydgoszczy w środę (11 kwietnia).

Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 47.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska