https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz wysoko przegrało w Łodzi z ŁKS w Pucharze Polski

(as)
wciąż nie może się odblokować. Może w meczu z Energą?
wciąż nie może się odblokować. Może w meczu z Energą? Archiwum
- Jedyny pozytyw tego meczu to fakt, iż się odbył i żadna z zawodniczek nie uległa kontuzji przed derby z Energą Toruń - podsumował trener Artego Bydgoszcz Adam Ziemiński.

ŁKS Łódź - Artego Bydgoszcz 97:60 (35:13, 26:20, 18:21, 18:6)
ŁKS: Schmidt 30 (3), 7 zb., 4 prz., Hoewisch 15 (3), 4 as., Kenig 9 (1), 6 zb., 6 as., Dalembert 6, 9 zb., Prochaska 2 oraz Urbanowicz 15, 7 zb., Kowalska 9 (1), Trofimowa 6, Jeziorna 5, 6 prz.
ARTEGO: Szymczak-Górzyńska 16 (1), Pytlarczyk 8 (1), Kuras 8 (2), Urbaniak 7 (1), Mrozińska 4 oraz Kułaga 6 (1), Palacz 5, Cilińdź 2, Szybała 2, Jastrzębska 2, Faleńczyk 0.

Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011? Można zgłaszać swoich faworytów!

Już przed meczem Ziemiński szczerze przyznał, że Puchar Polski traktuje jak "zło konieczne". Dlatego do Łodzi nie zabrał Agnieszki Szott, Martyny Koc, Lauren Jimenez i Renee Taylor.

Po dwóch "3" Hoewisch było już 19:7, chwilę później 31:10, a po 1. kwarcie przewaga sięgała 22 "oczek". Rywalki grały skutecznie także w 2. odsłonie. Nic więc dziwnego, że na jej koniec było 61:33. Gdy siedziała Kułaga, zespół prowadziły Kuras, Palacz i Pytlarczyk. Niestety, gra się wtedy nie kleiła. Oprócz Szymczak-Górzyńskiej (3/3 za 1, 5/7 z gry) pozostałe bydgoszczanki nie błyszczały w ataku, a w obronie za dużo było dziur; 22 straty i przegrana 18-43 deska też nie pomogły. Artego zerwało się do walki w 3. odsłonie, zmniejszając straty do 25 pkt. (79:54), ale ŁKS 4. kwartę zaczął od 11:2 i było po zawodach. Naszej drużynie udało się uniknąć "setki", ale pogromu już nie.

Różnica 37 punktów powoduje, że w następną środę rewanż w Bydgoszczy wydaje się formalnością.

Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej".

Wiadomości koszykarskie z regionu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska