MKS POLKOWICE - ARTEGO BYDGOSZCZ 46:66 (16:18, 17:21, 4:13, 9:14)
MKS: Greene 11, 7 zb., Stankiewicz 9 (2), 4 as., Skobel 8 (1), Adams 6 (2), 6 zb., Michael 0 oraz Diaz 6, Kaczmarska 4, Majewska 2, 7 zb., Żukowska 0, Bucyk 0, Schmidt 0.
ARTEGO: Carter 16, 14 zb., 4 prz., McBride 11 (3), 5 as., Reid 9 (1), 3 prz., Koc 8, 4 as., Międzik 7 (1) oraz Morris 15 (3), 6 zb., Pawlak 0, Szybała 0, Faleńczyk 0, Puss 0.
Stan rywalizacji półfinału play off (do 3 zwycięstw): 0-3 dla Artego.
Radość po zasłużonym zwycięstwie w Polkowicach była jednak umiarkowana. Finał był już w ubiegłym sezonie. Teraz zespół trenera Tomasza Herkta mierzy wyżej. Cieszy, że nie traci niepotrzebnie sił, wygrywa pewnie (10 z 11 meczów w 2. rundzie, 2-0 z Zagłębiem Sosnowiec i 3-0 z MKS). Niech rywale się wykrwawiają, bo w ostatecznej rozgrywce przyda się każdy dzień odpoczynku i przygotowań więcej...
Po co najmniej srebrny medal Artego sięgnęło bardzo pewnie. We własnej hali wygrało z MKS 73:42 i 85:60, w środę znów zdobyło 20 "oczek" więcej, a cały półfinał wygrało (średnio) różnicą ponad 25 pkt. To przede wszystkim zasługa niesamowitej obrony. MKS u siebie popełnił aż 17 strat (Artego 7), miał tylko 35 proc. skuteczności. Naszej drużynie, zmęczonej trzecim spotkaniem z intensywną defensywą, nie bardzo szło w ataku (38 proc.), ale nie on był decydujący. Artego miało więcej indywidualności, które - gdy zawodził system - rozstrzygały akcje. Gospodynie jeszcze walczyły do 41:54, ale w końcówce dobiła je "trójką" Morris i 7 pkt. z rzędu Reid.
Finał (z Wisłą lub Ślęzą) rozpocznie się w Artego Arenie 30 kwietnia i 1 maja. Kolejne terminy to 4 i ew. 5 maja oraz ew. 8 maja.
W drugim półfinale: Ślęza Wrocław - Wisła Kraków 67:77 (Zoll 26, Sulciute 12, Krężel 10 - Żurowska-Cegielska 21, Turner 17, Ziętara 13). Stan rywalizacji: 1-2. Czwarty mecz w czwartek we Wrocławiu.
Więcej o meczu, statystyki, wypowiedzi w czwartkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej". Zapraszamy!