Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz zwycięskie, ale smutne

Redakcja
Renee Taylor cały mecz grała słabo, ale w końcówce zaliczyła dwie akcje 2+1, wyprowadzając Artego na prowadzenie.
Renee Taylor cały mecz grała słabo, ale w końcówce zaliczyła dwie akcje 2+1, wyprowadzając Artego na prowadzenie. Paweł Skraba
Wygrana po dramatycznej końcówce z Tęczą Leszno nie poprawiła humorów w bydgoskiej drużynie. Artego zrównało się punktami z ŁKS Łódź, ale zagra tylko o utrzymanie.

Artego Bydgoszcz - Tęcza Leszno 70:67 (18:14, 16:21, 12:17, 24:15)

ARTEGO: Szott 19, 5 zb., Koc 14, 5 zb., 5 str., Taylor 14, 4 prz., Sissoko 4, Szybała 0 oraz Mowlik 13 (1), Kuras 4, 3 as., Szymczak-Górzyńska 2.
TĘCZA: Grabowska 19, 6 as., Gala 13 (1), 5 zb., Urbaniak 7, 7 zb., Freeman 4, 5 str., Chomicka 3 (1) oraz Kuncewicz 18, 4 str., Bednarczyk 3 (1), 4 as.

Że zagra o utrzymanie to było wiadomo już wcześniej, chyba, że mający olbrzymie kłopoty finansowe ŁKS oddałby walkowera Widzewowi. Nic z tego. ŁKS długo dzielnie walczył z rywalkami z tego samego miasta, ale uległ im ostatecznie 65:76. Artego wygrało z Tęczą i oba zespoły skończyły rundę zasadniczą z 38 pkt. Lecz to ŁKS zajął 8. miejsce i zagra z Wisłą Kraków w play off, bo wygrał dwukrotnie z Artego.

Bydgoszczankom więc czkawką odbiły się porażki u siebie z AZS P. i ŁKS właśnie...

Zagra w play out. To maksymalnie 10 spotkań (mecz i rewanż) z 5 rywalami z miejsc 10-14 (Widzew, Tęcza, MUKS, Odra, AZS P.). Gra się z zaliczeniem wyników z rundy zasadniczej, tak długo, aż wyłonione zostaną dwa zespoły do spadku. Artego ma 7 pkt. przewagi nad Odrą i 9 na AZS P., więc końcówka sezonu to będzie już sztuka dla sztuki...

Mecz z Tęczą, podobnie jak w Lesznie, był bardzo zacięty, bo ten wynik liczył się do play out. Gospodynie dobrze zagrały w 1. kwarcie, później jednak to rywalki nadawały ton wydarzeniom. Artego nie potrafiło powstrzymać Grabowskiej (5/6 za 1, 7/9 z gry, 6 as.), Gali (6/14 z gry), a przede wszystkim Kuncewicz (6/6 za 1, 6/8 za 2). Gospodynie szybko straciły atut w postaci Sissoko. Była zawodniczka Tęczy za bardzo chyba spięła się na leszczynianki, bo już do przerwy miała 4 faule (w sumie zagrała tylko 15 minut).

Po przerwie Tęcza zaczęła powoli budować przewagę, bo była skuteczniejsza. W sumie jednak mecz nie zachwycał. Sporo było fauli, niecelnych rzutów z dystansu (4/26 obie ekipy) i strat (10-18). Momentami przewaga gości sięgała 9 pkt. Bydgoszczanki pod wodzą Szott (8/15 z gry) nie odpuszczały jednak. Słabo grała Taylor (4/14 z gry), ale punkty zdobywały Mowlik (6/10) i Koc (6/6 za 1, 4/8 za 2).

Miejscowe długo nie mogły się wstrzelić za 3 pkt (10 niecelnych), ale wreszcie wpadł rzut Mowlik. To było hasło do odrabiania strat. Kluczowe okazały się jednak akcje Taylor, która przebudziła się w odpowiednim momencie. Zaliczyła dwa przechwyty, kończąc akcje z faulami (6/7 za 1). Amerykanka wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 68:65. Odpowiedziała jeszcze słaba w sobotę Freeman (2/7), ale Szott również się nie pomyliła, ustalając wynik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska