Aż 500 artystek z całej Polski, czyli "Biżuteryjki dla WOŚP", już po raz trzeci przygotowało niezwykłą biżuterię na aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku na licytacjach znalazły się: wielokolorowy gorset stworzony przez 200 osób, naszyjniki (każdy tworzony przez około 50 osób), torebki i bransoletki.
Zgodnie z ideą projektu, każda artystka przygotowała po jednym elemencie danego przedmiotu, który następnie został złożony w całość przez wybraną osobę. Wśród artystek są nastolatki i osoby 50+, z dwóch kontynentów oraz ponad 80 miast, zawodowe artystki i dziewczyny zajmujące się biżuterią hobbystycznie. W tym grupa najbardziej zapracowana - ponad 250 matek.
Pośród Biżuteryjek znalazło się kilkanaście artystek z naszego regionu: Anna Gąsiorowska, Inaurem, Kasia Grynda, Agnieszka Kutowska, Joanna Matyas, Kinga i Paulina Staszkiewicz, Lilobeaded, Floressy, Agata Piszczek, Monika Karczewska, Angelika Lawer i Aleksandra Seredyńska.
Rozmawiamy z ostatnią z nich, bydgoszczanką: - W akcji "Biżuteryjki dla WOŚP“ jako Seola biorę udział już drugi raz - mówi. - W zeszłym roku wspólnie zrobiłyśmy naszyjnik, który wylicytowano za ponad 4 tysiące złotych. Tym razem robimy gorset, który jest o wiele większy niż naszyjnik, liczę więc, że osiągnie dużo wyższą cenę - śmieje się.
Seola zrobiła dwa elementy gorsetu, który już jest licytowany na Allegro. W tej chwili osiągnął cenę ponad 800 zł.
Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w najbliższą niedzielę.
Czytaj e-wydanie »