Spis treści
- W naszym województwie przybywa ognisk u dzików, które są wektorem tej choroby - mówi Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. - Oczywiście, że bioasekuracja jest bardzo ważna, ale jeśli nie będzie znacznie większej redukcji dzików w powiatach w których stwierdzono ASF u dzików, to problem będzie tylko narastał. Przydałoby się też więcej zapór zapachowych.
To też może Cię zainteresować
Tyle ognisk stwierdzonych w Kujawsko-Pomorskiem
Do 13 listopada 2024 roku w województwie kujawsko-pomorskim stwierdzono 3 ogniska u świń oraz 24 ogniska u dzików (a w nich 35 szt. dzików dodatnich; ogniska stwierdzone w pow. chełmińskim, grudziądzkim i świeckim w obszarze III – czerwonym) - poinformował lek. wet. Wojciech Młynarek, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Przypomnijmy, że do 30 września w woj. kujawsko-pomorskim stwierdzono 3 ogniska u świń oraz 10 ognisk u dzików.
- Czekamy na zdjęcie ograniczeń, bo odkąd nasze gospodarstwo znalazło się w obszarze z obostrzeniami to sprzedaż tuczników jest trudniejsza - twierdzi rolnik z pow. świeckiego. - Ale muszę przyznać, że Inspekcja Weterynaryjna w naszym powiecie stara się jak może, by nam pomóc.
Wojewódzki Lekarz Weterynarii może wystąpić z wnioskiem o zniesienie stref
Wojciech Młynarek zauważa, że Wojewódzki Lekarz Weterynarii może wystąpić z wnioskiem do Głównego Lekarza Weterynarii o zniesienie stref albo zmianę ich kwalifikacji (np. z czerwonej na różową), dopiero po 12 miesiącach od ostatniego stwierdzonego wyniku dodatniego w kierunku ASF, a wtedy Główny Lekarz Weterynarii wnioskuje do Komisji Europejskiej o zniesienie stref. A Komisja Europejska po przeanalizowaniu wniosku, oraz sprawdzeniu, czy zostały spełnione wszystkie warunki znosi obszary albo nie. Wynika to z unijnych przepisów.
- W najbliższym czasie Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii wystąpi do Głównego Lekarza Weterynarii z wnioskiem o zmianę kwalifikacji obszaru III (czerwonego) na obszar II (różowy), gdyż zostaną spełnione dodatkowe wymagania dotyczące ewentualnej zmiany - twierdzi Wojciech Młynarek. - Będzie to dotyczyło powiatu chełmińskiego, świeckiego i bydgoskiego – jednakże ostateczna decyzja będzie należała do Komisji Europejskiej.
Jego zdaniem niektórzy kujawsko-pomorscy rolnicy wciąż mają problemy z zapewnieniem i utrzymaniem wysokiego poziomu bioasekuracji, a przecież zagrożenie wciąż jest duże.
