Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atmosfera w MCK w Ciechocinku jest bardzo napięta. Czy doszło do mobbingu?

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Wideo
od 16 lat
Pracownicy MCK w Ciechocinku czekają na reakcję radnych i burmistrza. Nie chcą współpracować z obecnym dyrektorem Michałem Gajewskim.

Zdaniem pracowników MCK w Ciechocinku magistrat działa bardzo opieszale i nie podejmuje konkretnych kroków. Prosili o zawieszenie dyrektora Michała Gajewskiego w pełnieniu funkcji do czasu wyjaśnienia sprawy, bezskutecznie. Pracownicy są zaniepokojeni brakiem reakcji i kontroli ze strony Urzędu Miasta w celu weryfikacji zarzutów.

Przypomnijmy. Na początku lutego (8.02) pracownicy Miejskiego Centrum Kultury w nadwiślańskim uzdrowisku wysłali do burmistrza i radnych pismo z zarzutami wobec obecnego dyrektora placówki. Na pięciu stronach zapisali swoje uwagi i podkreślili, że mają liczne dowody na łamanie prawa przez Michałem Gajewskiego.

Nie chcą popsuć wizerunku MCK w Ciechocinku

Kolejnego dnia spotkali się z burmistrzem Jarosławem Jucewiczem.

- Zaprosiłem pracowników do siebie, chciałem usłyszeć, jakie są ich obawy. Wcześniej ani od nich, ani od mieszkańców nie otrzymywałem żadnych sygnałów, że dzieje się coś złego – tłumaczy. - Poprosiłem ich o przekazanie dokumentów, które udowodnią zarzuty. Niestety ich nie otrzymałem. Proszą o jego zwolnienie, ale ja bez dowodów nie mogę tego zrobić. To nie jest takie łatwe.

Przeczytaj także:

Pracownicy MCK podczas rozmowy z nami podkreślają, że wszystkie dowody otrzymają organy nadzorujące instytucje, czekają na Komisję Rewizyjną.

- To nie prawda, że nic w tej sprawie się nie dzieje. Złożyliśmy pismo do Państwowej Inspekcji Pracy, by przyjrzała się placówce, tam już wcześniej znalazła wiele nieprawidłowości i to przed dyrektorem Gajewskim. Czekamy na odpowiedź i pismo z rady. Chcieliśmy spotkania dyrektora i pracowników, ale odmówiono nam. Nie chcemy popsuć wizerunku MCK, dbamy, by instytucja działała prawidłowo – zaznacza Jarosław Jucewicz.

Odpowiedz na zarzuty pracowników, na ręce burmistrza, złożył dyrektor Michał Gajewski. Miał też przekazać swoje dokumenty. O jego odpowiedź na piśmie poprosili także pracownicy.

- Nie otrzymaliśmy jej. Obecnie atmosfera w pracy jest bardzo napięta – nie ukrywają pracownicy MCK.

Co zarzucają Michałowi Gajewskiemu pracownicy MCK?

Sytuacja w pracy jest napięta, brakuje w niej pracy zespołowej i „nosi znamiona mobbingu”. Mieszkańcy i pracownicy placówki podkreślają, że dyrektor promuje swoją prywatną działalność. Pracownicy otrzymali polecenie, by pod wydarzeniami MCK dodawać współorganizatora „Powsinoga Art”. Ponadto jego firma ma siedzibę na… Skwerze Excentryków.

Trwa głosowanie...

Czy w Ciechocinku brakuje wydarzeń kulturalnych?

Dyrektor ma krzyczeć, podnosić głos i podważać kompetencje zatrudnionych tam osób. Pracownicy musieli na swoich prywatnych telefonach zainstalować aplikację do komunikacji. Wiadomości od dyrektora otrzymywali po i przed pracą.

Zarzutów jest więcej, o wszystkich pracownicy nie chcą mówić na łamach gazety, dowody chcą przekazać odpowiednim organom.

Mieszkańcy, którzy chętnie komentują sprawę, dodają, że w MCK nie ma już słynnych warsztatów gitarowych, które przez 20 lat prowadził Partyzant, tanecznych Creep Team, czy warsztatów rodzinnych. Brakuje ciekawych zajęć dla dzieci i młodzieży.

Sprawie przyjrzał się także Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Kultury Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej.

- Wysłaliśmy pismo z prośbą o kontrolę w instytucji. Czekamy na odpowiedź – powiedziała nam Agata Ceglewska, przewodnicząca związku.

We wtorek, 27 lutego w magistracie w Ciechocinku ma odbyć się komisja, podczas której radni mają bacznie przyjrzeć się sprawie MCK w nadwiślańskim uzdrowisku.

Zobacz też

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Atmosfera w MCK w Ciechocinku jest bardzo napięta. Czy doszło do mobbingu? - Aleksandrów Kujawski Nasze Miasto

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska