Sprawdziliśmy, jak wyglądają postępy przy budowie autostrady przecinającej nasz region.
- Do tej pory wykonaliśmy około 35 proc. zakładanych prac - tłumaczy Anna Tomczak, dyrektor ds. technicznych Gdańsk Transport Company. - Postępujemy mniej więcej zgodnie z harmonogramem. Mamy dwa newralgiczne punkty w rejonie Wisły, gdzie dotknęła nas powódź. Tam na razie prace są wstrzymane i to wszystko potrwa jeszcze około trzech tygodni. Największym wyzwaniem jest dla nas budowa mostu pod Grudziądzem. Mamy w tym roku bardzo nieprzyjazne warunki pogodowe. Jednak mimo to myślę, że budowę A1 uda się zakończyć do końca 2011 roku.
Wczoraj w Lisewie, w powiecie chełmińskim odbyło się spotkanie Stowarzyszenia Gmin Pomorskich na rzecz budowy Autostrady A1.
Podczas tego spotkania do stowarzyszenia dołączyły kolejne gminy z naszego regionu - Baruchowo, Kowal, Lubanie, Lubień Kujawski, Brześć, Waganiec i gmina Włocławek.
- Dzięki temu stowarzyszeniu wiemy, jak współpracować z wykonawcą budowy A1 w naszym regionie i na co zwracać uwagę, aby nie popełniać tych samych błędów, z którymi walczono na pierwszym pomorskim odcinku - mówił Piotr Całbecki, który odwiedził samorządowców w Lisewie i podglądał rozwój prac na trasie A1.
Wiele uwagi samorządowcy poświęcili sprawie budowy węzła Dźwierzno pod Chełmżą, dopingowali oni marszałka do dalszych starań o jego budowę. - Jeśli chodzi o ten węzeł, to polegliśmy, ale tylko w rozumieniu takim, że nie uda się go zbudować przy okazji tej inwestycji, przygotowujemy się do jego budowy w następnych latach.
(PAM)
