Na pomysł wpadł przypadkiem. Okazało się bowiem, że miejsca, które sobie upatrzył na powieszenie banerów wyborczych, są już zarezerwowane przez innych kandydatów. Właściciele działek przy drogach wyjazdowych już od miesięcy dostawali telefony od polityków z prośbą o wynajęcie miejsca na reklamę wyborczą. - Pomysł wieszania plakatów na stogu siana pojawił się przy takiej luźnej rozmowie ze znajomym. Jestem rolnikiem, za materiał budowlany nic więc nie płaciłem. Przygotowałem więc snopki i wzięliśmy się do pracy - mówi Onetowi Bachan.
Polityk zbudował wysokie na kilka metrów konstrukcje ze słomy i powiesił na nich swoje plakaty wyborcze. Od właścicieli gruntów dostał zgodę na postawienie takiej reklamy wyborczej. Na terenie gminy Człuchów jest teraz sześć miejsc, gdzie można natknąć się na podobizny Bachana. Na jeden billboard polityk potrzebował osiem snopków siana. Konstrukcja ma około 4,5 metra wysokości. - Musieliśmy tak to zrobić, by wiatry nam tego nie poprzewracały - podkreśla rozmówca Onetu.
Bachan walczy o fotel wójta w gminie Człuchów. Startuje z KWW Nasza Gmina Pewna Przyszłość. Przez dwie kadencje pełnił obowiązki przewodniczącego rady gminy. Zasiadał też w zarządzie gminy.
Źródło: Onet