Barbara Szatkowska po 12 latach żegna się z Ośrodkiem Kultury i Turystyki w Pakości. Taką decyzję podjął burmistrz Wiesław Kończal.
Z komunikatu, który zamieścił na urzędowej stronie, dowiadujemy się, że Barbarę Szatkowską zastąpiła Joanna Reimann, dotychczasowy pracownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Pakości. Obowiązki kierownika pełnić będzie przez najbliższe 3 miesiące. W tym czasie ogłoszony zostanie konkurs na nowego dyrektora OKiT-u.
"Jednocześnie informuję, że powodem dokonanej zmiany jest konieczność wypracowania nowej formuły działalności OKiT-u, a także wprowadzenie nowego sposobu kierowania działalnością kulturalną w mieście oraz na terenach wiejskich" - czytamy w komunikacie burmistrza.
Próbowaliśmy dociec, skąd ta decyzja? Co nie podobało się burmistrzowi w dotychczasowej działalności pani dyrektor? Jaki ma pomysł na nowy ośrodek kultury? Czego w nim do tej pory brakowało? Czym jeszcze powinien się zajmować?
W odpowiedzi przesłał nam cytowany wyżej komunikat wraz z zapewnieniem, że o dalszej działalności OKiT-u będzie nas informował.
Tymczasem Barbara Szatkowska nie ukrywa, że decyzja burmistrza o jej odwołaniu była dla niej dużym zaskoczeniem.
- Każdego roku przedstawiałam sprawozdania z działalności ośrodka na komisjach oraz na sesjach i nigdy nie było żadnych uwag. Wręcz przeciwnie, działalność zawsze oceniana była bardzo pozytywnie. Również komisja rewizyjna w październiku ubiegłego roku bardzo dobrze oceniła działalność statutową OKiT oraz pozyskiwanie środków finansowych. Pozytywnie ocenił moją pracę również burmistrz, przyznając mi w grudniu 2014 roku nagrodę za moją pracę. Ze swej strony chce dodać, że cieszę się, że pomimo niskiego budżetu dla instytucji, którą kierowałam, udało mi się doprowadzić do tego, że Pakość przestała być pustynią kulturalną. Za pośrednictwem "Gazety Pomorskiej" chciałabym podziękować za współpracę przedsiębiorcom, którzy wspierali moje działania, co niewątpliwie miało wpływ na poziom oferty kulturalnej - komentuje, a na koniec dodaje: - Decyzja o moim odwołaniu jest dla mnie niezrozumiała.
Czytaj e-wydanie »