Barcin. Liceum ożywi miasteczko?

O temacie głośno było pod koniec lutego ubiegłego roku. Wtedy w trakcie sesji Rady Miejskiej temat poruszył Włodzimierz Wełnowski, ówczesny przewodniczący.

Jego zdaniem szkoła mogłaby powstać na bazie Gimnazjum nr 1 w Barcinie. Przez jakiś czas o pomyśle w środowisku trochę dyskutowano. Zdania były różne. Pojawiły się takie stanowiska, że im więcej szkół średnich dookoła, tym większa szansa na dostanie się do którejś z nich. Ale były też i opinie nieprzychylne. Zdaniem niektórych im więcej szkół, tym gorszy poziom nauczania. Po jakimś czasie temat przycichł. Aż do teraz.

Mimo, że Włodzimierza Wełnowskiego w barcińskiej Radzie Miejskiej już nie ma (po listopadowych wyborach samorządowych zasiadł w Radzie Powiatu - przyp. red.), nie zamierza odpuścić tematu utworzenia szkoły średniej. Pomysł popiera koło PO, którego jest przewodniczącym.
Jakie argumenty przemawiają za utworzeniem takiej placówki?

Jest to przede wszystkim: ciągłość nauczania, ożywienia miasteczka, kontynuowanie przez uczniów zainteresowań i rozwoju talentów, tani dojazd o okolicznych wsi i miejscowości, stworzenie dobrej kadry nauczycieli.

W trakcie planowanej na połowę marca debaty będzie okazja do gruntownego przedyskutowania tematu. - Chcemy między innymi poruszyć sprawę możliwości finansowania szkoły średniej i kto może być jej organem prowadzącym oraz porozmawiać na temat przeszkód mogących utrudnić lub uniemożliwić powstanie placówki - informuje Włodzimierz Wełnowski.

Jak planują organizatorzy, w debacie publicznej powinni wziąć udział nauczyciele, rodzice, dyrektorzy szkół władze gminne oraz rajcy miejscy i powiatowi.

Dokładny termin debaty podany zostanie po uzyskaniu potwierdzeń udziału od zaproszonych uczestników.