www.pomorska.pl/wloclawek
Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek
- Z informacji, jakie do nas dotarły wynika, że w konkursie o unijne dofinansowanie, w którym miasto wystartowało, włocławski projekt uzyskał jedną z najwyższych ocen - mówi Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydent Włocławka. - A to właśnie było kluczem do sukcesu.
Starania o pieniądze na tę ważną inwestycję trwają od kilku lat. W ub. roku włocławski odcinek "jedynki" znalazł się wśród trzynastu najważniejszych inwestycji drogowych w kraju, które już miały już pewne dofinansowanie z Unii Europejskiej. Ministerstwo Infrastruktury, po przeprowadzeniu przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych oceny formalnej i merytorycznej I stopnia, zatwierdziło bowiem listę rankingową projektów, rekomendowanych do dofinansowania. Włocławska inwestycja znalazła się na liście podstawowej na 13 miejscu, mówiono o dofinansowaniu w wysokości co najmniej 42 milionów złotych. Opozycja kpiła, że to kropla w morzu potrzeb, prezydent przekonywał, iż nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Równocześnie władze miasta, nie czekając na konkursowe rozstrzygnięcia, już wiosną 2009 podjęły decyzję o wyremontowaniu znajdującego się w najgorszym stanie technicznym, dwukilometrowego odcinka drogi krajowej, biegnącego od mostu na Zgłowiączce do placu Powstania Styczniowego, czyli okolic baru McDonalds.
Rozpoczęcia prac spodziewano się jesienią ub. roku, jednak prawne boje pomiędzy dwoma potencjalnymi wykonawcami tego zadania, przesunęły sprawę w czasie. Ostatecznie, po licznych odwołaniach składanych raz przez jedną, raz przez drugą stronę w Urzędzie Zamówień Publicznych, na placu boju pozostało konsorcjum czterech firm, wśród których liderem jest "Aprivia" SA z Wysogotowa.
Umowa z wykonawcą zostanie wkrótce podpisana - mówi Jacek Kuźniewicz, zastępca prezydenta Włocławka. Jest też wybrany inżynier kontraktu. Planowano, że inwestycja zakończy się 30 czerwca 2011 r., jednak obecnie należy się spodziewać kilku miesięcznego "poślizgu".